Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ciasteczka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ciasteczka. Pokaż wszystkie posty

sobota, 9 kwietnia 2016

Makaroniki pistacjowe z kremem czekoladowym




































Kiedy brakuje czasu na cokolwiek, 
biegamy od sklepu do sklepu zahaczając do urzędów, poczty z rękoma pełnymi zakupów... Następnie biegiem do domu i obiad, pranie, sprzątanie... lekcje z dzieciakami jak wrócą... Wieczorami zazwyczaj nie mamy na nic już sił. Dlatego też zaprosiłabym moją koleżankę i w takiej kryzysowej sytuacji odpoczęłybyśmy przy kieliszku wina i pysznych makaronikach.  


Składnik;:
  • 150 g zmielonych pistacji
  • 150 g cukru pudru 
  • 60 g + 60 g białek 
  • 190 g cukru 
  • cukier wanilinowy Delecta
  • 50 g wody 
  • zielony barwnik spożywczy 
  • krem czekoladowy
  • Decorada Delecta czekoladowe płatki 
  • 60 g masła w temp pokojowej
  • 1 szkl cukru pudru
  • ok 1 łyżki mleka 
  • opcjonalnie barwniki spożywcze 



Wykonanie:
Łączymy zmielone pistacje i cukier puder. Przesiewamy je przez sitko i dodajemy 60 g białek, barwnik spożywczy i dokładnie mieszamy. Ubijamy na sztywno 60 g białek z 40 g cukru. 
W rondelku łączymy ze sobą 50 g wody i 150 g cukru i gotujemy, aż osiągnie temperaturę ok 120 stopni (ale nie więcej). Gdy syrop osiągnie swoją temperaturę powoli cienkim strumieniem wlewamy go do ubitej piany stale ubijając. Miksujemy tak na najwyższych obrotach ok 5 min. 
Gotową bezę mieszamy delikatnie z masą orzechową. Blachę wykładamy matą silikonową/papierem do pieczenia. Gotową masę na makaroniki przekładamy do rękawa cukierniczego z dużą okrągłą tylką i wyciskamy na blaszkę makaroniki o średnicy ok 2 cm zostawiając odstępy między mini. 
Następnie odstawiamy je do wysuszenia. Kiedy nie kleją się przy dotyku i utworzyło się coś na styl cienkiej skorupki wstawiamy je piekarnika nagrzanego do temp ok 150 stopni i pieczemy ok 15 min. Makaroniki nie powinny się rumienić. Kiedy tak się dzieje należy zmniejszyć temperaturę i wydłużyć czas pieczenia. 
Gotowe ciastka wyjmujemy i zostawiamy do wystudzenia. 
Kiedy są zimne zdejmujemy z blaszki i przekładamy kremem czekoladowym. 
Masło ucieramy z cukrem pudrem, łyżką cukru wanilinowego Delecta, łyżką mleka na puszystą masę.Opcjonalnie barwimy na dowolny kolor i dekorujemy nasze makaroniki masą maślaną i posypką Decorada. 

  
Piecz... ot tak... prosto z serca!

poniedziałek, 14 marca 2016

Pyszne ciasteczka fistaszkowo-owsiane



Szybkie i mega pyszne ciasteczka. Dzieciaki były zachwycone, chrupały aż miło. 

Składniki:

  • 200 g masła 
  • 3/4 szkl cukru brązowego
  • 1 duże jajko
  • zapach waniliowy/nasiona z laski wanilii
  • 1 szkl mąki pszennej
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej 
  • szczypta soli
  • 2 i 1/2 szkl płatków owsianych (np płatki owsiane pełnoziarniste Cenos)
  • 4 łyżki masła orzechowego
  • 100 g lekko posiekanych prażonych orzechów ziemnych 


Wykonanie:
Masło w temperaturze pokojowej ucieramy na puszystą masę z cukrem. Nie przerywając dodajemy jajko, masło orzechowe i wanilię. Następnie mąkę z proszkiem i sodą, sól, płatki owsiane. Całość miksujemy do uzyskania jednolitej masy. Na koniec wsypujemy lekko posiekane orzechy i dokładnie mieszamy. 
Z ciasta robimy kulki wielkości orzecha włoskiego, układamy je w dość sporych odstępach na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i delikatnie rozpłaszczamy je. Pieczemy w temp 180 stopni ok 15-20 min. 
Gotowe wyjmujemy z piekarnika, pozwalamy wystygnąć i zdejmujemy. 



środa, 29 lipca 2015

Paluszki ptysiowe




































 Maleńkie wspaniałości, które umilą nam niejeden wieczór przed telewizorem, spotkanie przy kawie, czy nawet spacer. 
Podane na przepięknej porcelanie BOGUCICE Gina.

Składniki:
  • 1 szkl wody
  • 100 g masła 
  • szklanki mąki pszennej
  • szczypta soli
  • 4 jajka
Dodatkowo:
  • 1białko
  • cukier
Wykonanie:
Wodę zagotowujemy z solą i masłem, następnie dosypujemy mąkę energicznie mieszając. Ciasto jest gotowe, kiedy zrobi się delikatnie szkliste i łatwo odchodzi od ścianek i dna. Odstawiamy do wystudzenia. Do zimnej masy wbijamy po jednym jajku stale ucierając. Przekładamy
je do rękawa z tylką i wyciskamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia paluszki ok 5 cm długości.
Pieczemy w nagrzanym piekarniku do 190 stopni przez ok 10-15 min. Lekko zezłocone wyjmujemy z piekarnika smarujemy roztrzepanym białkiem i posypujemy cukrem. Wstawiamy  ponownie do piekarnika na kolejne 5 -10 min, aż nabiorą pięknego bursztynowego koloru. Gotowe studzimy i podajemy.

















sobota, 7 marca 2015

Wałkiem zdobione ciasteczka.



Pech chciał, że otwierając nowy nóż i chcąc wyjąć go z niezniszczalnego opakowania zatrzymał się on prawie na kości mojego kciuka. Złość była wielka, bo wszystko przygotowane do robienia ciastek i musiały zaczekać, aż palec się wygoi. 
W końcu nadszedł ten dzień i upiekłam swoje ciasteczka sygnowane nazwą mojego bloga. Pełna obaw o to czy napis będzie widoczny, czy ciasto nie runie w piekarniku, co zrobię jak w te wszystkie zakamarki mojego ukochanego wałka najdzie ciasta.... 
Wszystkie te i kilka innych okazało się bezpodstawne. Oprószając wałek delikatnie mąką napisy nie zapchały się ciastem. Jedyną czynnością, jaką musiałam wykonać po skończonej pracy to przetarcie wałka szmatką. Napis był bardzo wyraźny i po wyjęciu ciastek z piekarnika zastanowiłam się czy je jeść, czy podziwiać. 
http://www.stodola.org/
(wszystkie informacje na temat oferty znajdziecie klikając w baner powyżej)

Składniki:
  • 600 g mąki pszennej
  •  100g cukru pudru
  • 300 g zimnego masła (Osełka Mlekovita)
  •  ulubiony aromat do ciasta
  • 2 małe jajka
  • szczypta soli


Wszystkie składniki szybko łączymy ze sobą, owijamy w folię spożywczą i schłodzić w lodówce minimum godzinę. 
Kiedy się schłodzi odrywamy kawałki ciasta i podsypując je delikatnie  mąką wałkujemy na grubość ok 5 mm zwykłym wałkiem. Następnie używamy wałka z wzorem, wycinamy kształty foremkami i wkładamy je znów do lodówki na ok 20 min. 
Po tym czasie pieczemy gotowe ciastka na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia w piekarniku rozgrzanym do temp ok 190 st przez ok 15 min, uważając aby nam się za bardzo nie przypiekły. 
Życzę smacznego. I polecam jeszcze raz wałki Stodola. Świetna sprawa i jakość jakiej można zaufać
.

środa, 10 grudnia 2014

Świąteczne drożdżowe ciasteczka.


































Święta zawsze kojarzą się man ze słodkimi domowymi wypiekami. Ciasteczkami wykrawanymi z babcią,mamą, później z dziećmi...może kiedyś z wnukami ;) Ciasteczka te są naprawdę pyszne. Idealnie kruche i słodkie. Dzieciaki mają frajdę, kiedy mogą pomóc przy ich przygotowaniu i pałaszują je ze smakiem. 
Ja gorąco je polecam. Dla mnie to idealna alternatywa, dla pierniczków i innych korzennych łakoci, których po prostu nie toleruję ;).

 Składniki:.
  • 750 g mąki pszennej 
  • 3 żółtka 
  • 1/2 szkl kwaśnej śmietany 18% 
  • 200 g masła 
  • kostka smalcu 
  • 50 g drożdży 
  • cukier waniliowy/mielona wanilia 
  • cukier 
Wykonanie:
Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy zimne posiekane masło i smalec, dokładnie rozkruszone drożdże, śmietanę, żółtka i opakowanie cukru waniliowego. Całość dokładnie zagniatamy. Kiedy ciasto jest wyrobione odrywamy kawałek i na podsypanym mąką blacie wałkujemy je na grubość ok 2-5 mm. Następnie wykrajmy ulubione kształty foremkami do ciastek. Następnie smarujemy wierzch każdego ciasteczka pozostałym białkiem i posypujemy drobnym cukrem (mój patent to: smaruję wierzch ciastek białkiem i kładę tą stroną w cukier, delikatnie przyciskam. Dzięki temu cukier jest na całym ciastku.) Wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 160 - 170 stopni i pieczemy 15-20 min.

poniedziałek, 17 listopada 2014

Kokosanki.

Kokosanki. Sympatyczne, rewelacyjne ciasteczka,
 które poprawią nastrój, spędzą ochotę na coś słodkiego. 
My je uwielbiamy bo kochamy kokosa ;).
Prosty przepis, olśniewający smak.


Składniki:
  • 100 g masła u mnie Polskie z Mlekovity
  • 3/4 szkl cukru
  • 4 łyżki mleka
  • 400 g wiórek kokosowych
  • 4 białka
  • 4 łyżki budyniu waniliowego
Wykonanie:
W garnku rozpuszczamy masło z cukrem, następnie dodajemy mleko i kokos. Wszystko dokładnie mieszamy.
Białka ubijamy na sztywno pod koniec ubijania dodając budyń i mieszamy delikatnie.
Białka łączymy z zimnymi wiórkami kokosowymi. Formując łyżką ciasteczka kładziemy je na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do temp 180 stopni i pieczemy ok 15 min, do uzyskania złotego koloru.
Polecam bo są pyszne.



wtorek, 19 sierpnia 2014

Rozetki



































Jak dobrze czasami iść na kawę do koleżanki i przez przypadek zauważyć, jak chce wyrzucić coś co leży latami w szafce
 i nie wie co się z tym robi. 
Więc dzięki mojej wiedzy i poszukiwaniom tego sprzętu stałam się posiadaczką jednego z 3 urządzeń do robienia tych pysznych ciasteczek.
A o dziwo od jej mamy dostałam przepis.
Więc dzielę się z Wami Kochani moim nowym odkryciem!
W smaku podobne do faworków, chrupiące i silnie uzależniające.
Przepis opiewał chyba na pułk wojska, więc zmniejszyłam składniki o 3 ;)


Składniki:
  • 2  jajka
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 2 łyżeczki cukru
  • 1 szklanka mleka
  • tłuszcz do smażenia
  • cukier puder do oprószenia
Wykonanie:
Mąkę łączymy z jajkami, mlekiem i cukrem na gładką masę. Ciasto powinno przypominać konsystencją ciasto troszkę gęstsze niż naleśnikowe.


Wstawiamy je do lodówki na ok godz. Po tym czasie rozgrzewamy tłuszcz (tak aby ciasteczka mogły swobodnie pływać). Przygotowujemy urządzenie, mieszamy ciasto i zaczynamy zabawę.
Do nagrzanego oleju wkładamy przyrząd do rozetek (tak aby się rozgrzał) i zanurzamy w cieście (pamiętając, aby nie zanurzyć go całkowicie. Nie będziemy mogli zdjąć naszego ciasteczka.


 Czyli tak aby wierzch foremki nie był przykryty ciastem) i od razu wkładamy do tłuszczu. Po ok 30 sek zdejmujemy ciastko z urządzenia (czasami schodzi samo, czasami trzeba sobie pomóc np widelcem) i pieczemy na rumiano. Wyjmujemy, odsączamy z nadmiaru tłuszczu. zimne przekładamy na tacę i obficie posypujemy cukrem pudrem.
Nie polecam robienia większej ilości na jutro. Rozetki na drugi dzień tracą swoją chrupkość i nie są już tak dobre.

piątek, 25 kwietnia 2014

Pyszne ciasteczka

Nic tak nie umila filiżanki pysznej kawy jak kruche ciasteczka z pysznym czekoladowym kremem. Związek idealny. Ja uwielbiam takie połączenia. Ciasteczka rozpływają się w ustach zostawiając delikatny maślany smak i najlepszy na świecie czekoladowy. 






Składniki:
  • 250 g mąki pszennej
  • 200 g masła
  • 100g cukru pudru
  • 2 żółtka
  • szczypta soli
  • ziarenka wanilii lub zapach 
  • 100 g czekolady deserowej
  • 80 ml śmietany 30%
Wykonanie:
Do przesianej z cukrem pudrem i solą mąki dodajemy pokrojone w kostkę zimne masło i rozcieramy je palcami. Dodajemy żółtka i szybko zagniatamy ciasto. Owijamy w folię i wstawiamy na ok 2 godz do lodówki. Następnie podsypując mąką wałkujemy dość cienko wycinając ulubione wzory. Pieczemy ułożone na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia w temp 180 stopni przez ok 10-15 min. Do lekkiego zezłocenia.

Czekoladę siekamy i zalewamy gorącą śmietanką. Mieszamy i błyszczącą masą przekładamy nasze ciasteczka, lub dekorujemy zgodnie z naszymi upodobaniami.







I dzięki temu kawa zyskuje nowy pyszny wymiar.







Przepis na chwilę kawowej przyjemności

czwartek, 17 kwietnia 2014

Ciasteczka wielkanocne.

Ogarnięta szałem sprzątania, musiałam w kocu odreagować.
Ale gdzie jak nie w kuchni. Przecież święta to nie tylko czyste okna, wytrzepane dywany, porządek  na półkach...
Więc postanowiłam wyżyć się artystycznie i stworzyłam kruche maślane ciasteczka. I nie powiem, psychicznie udało mi się odpocząć. Choć nie jestem do końca przekonana, czy dotrwają do świąt ;)
Są pyszne!



Składniki:
  • 500 g mąki pszennej
  • 400 g masła
  • 150 - 200g cukru pudru
  • 4 żółtka
  • szczypta soli
  • ziarenka wanilii lub zapach
Wykonanie:
Do przesianej z cukrem pudrem i solą mąki dodajemy pokrojone w kostkę zimne masło i rozcieramy je palcami. Dodajemy żółtka i szybko zagniatamy ciasto. Owijamy w folię i wstawiamy na ok 2 godz do lodówki. Następnie podsypując mąką wałkujemy dość cienko wycinając ulubione wzory. Pieczemy ułożone na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia w temp 180 stopni przez ok 10-15 min. Do lekkiego zezłocenia.
Dekorujemy według naszego gustu. Może być to czekolada, lukier, ulubione dodatki. Świetna zabawa z dziećmi. One mają zajęcie, a my czas na kawę ;) Mi z resztek ciasta wyszły nawet 2 zajączki.
A koszyczek zrobiłam i upiekłam z ciasta kruchego przy okazji mini mazurków. Jedynie pałąk mi się połamał, bo był tak kruchy...


czwartek, 6 marca 2014

Makaroniki z czekoladowym ganache.

Francuskie makaroniki. Podobno najcięższe
 ciastka do wykonania. 
Więc obstawiam, że jestem na tyle genialna i pierwsze w życiu makaroniki wyszły mi wręcz idealne. 
Jestem z siebie dumna. 
Przepisów na nie jest od zatrzęsienia. Nie jestem w stanie konkretnie sprecyzować skąd ta inspiracja.
 Polecam gorąco, bo są pyszne.


Składniki:
  • 100 g białek (z około 3 jajek)
  • 110 g zmielonych migdałów (migdały Bakalland)
  • 200 g cukru pudru
  • 50 g  cukru 
  • barwnik spożywczy (w proszku, lub paście)
Czekoladowe ganache: 
  • 225 g gorzkiej czekolady
  • 180 ml śmietany kremówki
Wykonanie: 

Białka należy przetrzymać ok 24 godz w temp pokojowej. Zmielone migdały (mąkę migdałową) przesiewamy z cukrem pudrem. Następnie na moje oko to najlepszy moment aby dodać barwnik spożywczy. 
Białka ubijamy na sztywno. Dodajemy partiami cukier stale miksując.  Do ubitej, błyszczącej bezy francuskiej dodajemy cukier wymieszany z migdałami i delikatnie mieszamy szpatułką. Nie możemy mieszać za długo, aby beza nam nie opadła. 
Wcześniej przygotowujemy matę silikonową lub papier do pieczenia. Ja użyłam papieru, gdzie narysowałam kółka ok 2 cm (posłużyłam się zakrętką po napoju). Masę przekładamy do woreczka i wyciskamy zgrabne kółeczka. Makaroniki delikatnie się rozleją, więc należy zostawić pomiędzy nimi spore przerwy.  Następnie odstawiamy nasze makaroniki aby obeschły. ok 30 - 60 min. 
Pieczemy w temp ok 150 stopni ok 8-10 min.  Nie powinny zmienić koloru. Jeżeli tak się dzieje należy zmniejszyć temp i wydłużyć czas pieczenia. Gotowe wyjmujemy z piekarnika i czekamy, aż wystygną. 
Czytałam opinie, że papier nie nadaje się do pieczenia tych specjałów. Ja nie miałam żadnych problemów ze zdjęciem makaroników.
Makaroniki po upieczeniu są chrupkie na zewnątrz, a w środku delikatnie ciągnące.
Przekładamy je lekko ciepłym ganache.



 

czwartek, 16 stycznia 2014

Ciasteczka różyczki.


Jak to niektórzy mówią, że dopadła ich śnieżna depresja.
 Ot troszkę dziwna sytuacja. W styczniu śnieg? 
No nie, kto by pomyślał.... ;)
Ale tak na serio to też za tym białym puchem, 
który tak pięknie skrzypi pod stopami nie przepadam! 
Po prostu nie lubię zimy!
Ale można szybko pokonać taką zimową chandrę! 
Idealnym rozwiązaniem jest zjedzenie czegoś słodkiego i pysznego. Tym ciasteczkom bardzo ciężko się oprzeć. Wyglądają przecudnie i są tak pyszne... że nie mam już nawet materiału, aby zrobić kolejne troszkę fajniejsze zdjęcie. Muszę przyznać, że mają mała wadę. Za szybko znikają!


  • 1 kostka margaryny
  •  3 szkl mąki 
  •  3 żółtka
  •  1/2 szkl cukru 
  • cukier waniliowy (ja użyłam mielonej wanilii)
  •  szczypta soli
  •  cukier puder
  • dżem lub marmolada np. różana

Wykonanie

Mąkę przesiewamy, łączymy z cukrem, cukrem waniliowym/ wanilią, solą i dodajemy pokrojoną w kostkę zimną Kasię. Siekamy wszystko nożem. Dodajemy żółtka i szybko zagniatamy ciasto. Owijamy w folię i wkładamy na ok 30 min do lodówki. Wałkujemy dość cienko i wycinamy małe kółka np kieliszkiem. Łączymy po 4 kółka tak aby jedno na drugie delikatnie nachodziło. Po środku wszystkich kładziemy odrobinę marmolady i zwijamy w rulon, który przecinamy na pół. W taki oto sposób otrzymamy 2 ciasteczka. Pieczemy w nagrzanym piekarniku w 180 stopniach przez ok 15 min, do lekkiego zbrązowienia. Po wystudzeniu posypujemy cukrem pudrem.

poniedziałek, 16 września 2013

Orzeszki.

Jesienne przysmaki.
 Za oknem szaro, ponuro. Tak, że nawet nasz pupil nie ma ochoty na długie eskapady po podwórku. 
A te cuda potrafią poprawić humor.
 Lekko słodkie, bardzo kremowe i kruche. Takie jakich mi zawsze brakowało. Wypełnione nutellą i kremem z mleka w proszku plus orzeszek laskowy... 
Oj było pysznie!

Składniki:

  •  1 kostka margaryny
  •  3 szkl mąki
  •  1/2 szkl cukru 
  •  3 żółtka
  • 200 g masła/margaryny
  • 1/2 szkl lub troszkę więcej cukru
  • 1/2 szkl mleka
  • 4 łyżeczki kakao
  • aromat waniliowy
  • 2 szkl mleka w proszku
  • orzechy laskowe
Wykonanie:
Mąkę łączymy z sodą i cukrem. Dodajemy posiekane masło/margarynę i żółtka. Szybko zagniatamy ciasto. Owijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na ok 30 min. Po tym czasie dzielimy nasze ciasto na małe kuleczki wielkości małego orzecha włoskiego. Grzejemy naszą patelnię do pieczenia orzeszków. Kiedy jest dobrze rozgrzana układamy w niej nasze przygotowane wcześniej kawałki ciasta zamykamy i pieczemy na małym ogniu co chwilę obracając.Pieczemy do uzyskania lekko złotego koloru. Wyjmujemy i studzimy. Jeszcze ciepłe pozbawiamy nadprogramowego ciasta dookoła. Najlepiej robić to delikatnie nożem.
W garnku umieszczamy 200 g masła/margaryny, pół szkl mleka, cukier, kakao, aromat. Doprowadzamy do wrzenia mieszając. Dodajemy mleko w proszku i za pomocą miksera mieszamy wszystko ze sobą na gładką jednolitą masę. 
Każdą połówkę naszego orzeszka wypełniamy masą lub nutellą i wkładamy do środka 1 orzech laskowy.
Sklejamy ze sobą i wstawiamy na kilka godzin do lodówki. 
Polecam i życzę smacznego!




sobota, 27 lipca 2013

Szarlotka w papilotach



 Kombinując kolejny raz co tu nowego wymyślić, postanowiłam zrobić szarlotkę w papilotach. Akurat jak znalazł na konkurs Kasi i coś co pocieszy oko. Więc zaczynamy.
 Ciasto kruche.
Można wykorzystać każde kruche ciasto. Ja robiłam tak jak zawsze robię ;)

3 szkl mąki
1/2 szkl cukru
1 kostka masła, margaryny
1 łyżeczka proszku do pieczenia
małe opakowanie cukru waniliowego
3 żółtka
 Kilka szt jabłek. Nie powiem ile bo tu chodzi o "obierki". ;)
cukier brązowy i cynamon do posypania jabłek

Zaczynamy od wykonania ciasta kruchego. Masło kroimy na drobną kostkę. W misce łączymy mąkę cukier i cukier waniliowy i proszek do pieczenia, dodajemy Masło i rozcieramy ją z mąką. Jak utworzy nam się mokry piasek dodajemy 3 żółtka i szybko zagniatamy ciasto. W razie problemów podsypujemy delikatnie mąką. Formujemy kulę z ciasta i odkładamy do lodówki na min 30 min. Po tym czasie formę do mafinek wykładamy papierowymi papilotkami  np tulipan ( można je zrobić samemu niedługo pokażę Wam jak to wykonać) i wylepiamy ciastem. Zapiekamy to ok 15 min w temp 180 st. Wyjmujemy i studzimy. W między czasie obieraczką do warzyw lub bardzo cienko nożem obieramy jabłka, tak aby powstały nam obierki z minimalną ilością skórki i jabłkiem. Formujemy z obierek róże i układamy na upieczone ciastka. Posypujemy odrobiną cukru i cynamonu. Pieczemy ok 30 min w 180 st.
 Smacznego.

wtorek, 23 lipca 2013

Ciasteczka francuskie z nutellą



Coś na szybko? Nie ma problemu. Ciasto francuskie kroimy wedle upodobań nakładamy nutellę, smarujemy roztrzepanym jajkiem, posypujemy cukrem i pieczemy 15-20 min w temp ok 200stopni.
Co mnie miło zaskoczyło, to nutella po upieczeniu nie zachowuje się tak jak normalna czekolada. Jest cały czas miękka. No może nie tak jak w słoiku, ale nie kruszy się i się nie waży. Nie ma też tego dziwnego posmaku co podpieczona czekolada. Dlatego też polecam.

niedziela, 21 lipca 2013

Ciastka francuskie z kremem z nutelli i malinami.

Pracowita sobota, więc w niedzielę trzeba coś przygotować na szybko. Tak więc znalazłam w lodówce odkładane kilka razy gotowe ciasto francuskie. I zrodził mi się pomysł jak je wykorzystać. Dodajmy, że mam w domu wybrednych łasuchów. Ciastka są boskie. Połączenie nutelli i słodkich malin... czy trzeba czegoś więcej? Proste, szybkie i efektowne!




Składniki.
-  opakowanie gotowego ciasta francuskiego,
-  250 g serka mascarpone
-  kilka łyżek nutelli do smaku
-  maliny do dekoracji

Ciasto francuskie kroimy na 12 części. Wykładamy blaszkę do mafinek papilotkami i układamy do nich ciasto. Pieczemy do zrumienienia ok 15-20 min w temp 200 stopni. Wyjmujemy i studzimy.


Serek mascarpone mieszamy z nutellą do połączenia składników. Kremem dekorujemy ciasteczka i układamy maliny. Smacznego.


czwartek, 11 lipca 2013

Ladyfingers




Biszkopty nie skłamię jak powiem, że wręcz idealne!
Nadają się do wszystkiego. U mnie znikają prosto z blachy. Kolejny Idealny przepis Dorotki z MW. Tylko z mniejszą ilością cukru.

 Składniki na 2 piekarnikowe blachy:
3  jajka 
70 g cukru 
75 g mąki pszennej, przesianej
odrobina zapachu waniliowego
cukier puder 


Białka ubijamy na sztywną pianę. Powoli i stopniowo dodajemy cukier, łyżka po łyżce i ubijamy nadal. Dodajemy żółtka, zapach i ubijamy tylko do połączenia. Wsypujemy powoli  przesianą mąkę i bardzo delikatnie mieszamy już nie mikserem.
Blachę należy wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto delikatnie nakładamy do rękawa cukierniczego. Powinno to się robić  grubą okrągłą nasadką, ale ja odcięłam tylko róg bo takiej jeszcze nie posiadam i wyciskamy na blachę biszkopty, długości około 10 cm pozostawiając odstępy między nimi. Teraz musimy je oprószyć dość solidnie cukrem pudrem i zostawić na ok5 minut, aby przeschły.
Przed  włożeniem blach do piekarnika ponownie trzeba je oprószyć cukrem pudrem. Pieczemy je w temperaturze 180ºC przez około 14 minut, aż będą lekko złote.  Jak się upieką należy chwilkę odczekać aby je zdjąć z papier. Najlepiej by było je zdjąć i ułożyć na kratce, aby całkowicie wystygły. U mnie tego już się nigdy nie doczekały. 

Co jest w tych ciastkach rzeczą bardzo istotną. Nie możemy przebić białek, mąkę należy koniecznie przesiać i bardzo delikatnie wmieszać szpatułką bądź drewnianą łyżką. Gdyż mogą ciastka nam się po prostu rozpłynąć na blaszce. Co oczywiście nie czyni ich mniej smacznymi!
Smacznego.