piątek, 22 grudnia 2017

Carpaccio z pieczarek



Świąteczne stoły uginają się od wszelakich rarytasów, słodkości dań tradycyjnych, tych odmienionych i całkiem nieznanych, robionych pierwszy raz. Wszystko po to, aby oczarować gości i spędzić niezapomniane chwile w rodzinnym gronie. 
U nas w tym roku zagości pewna nowość (jak dla nas oczywiście)- carpaccio z pieczarek z pysznym i zdrowym ziołowym sosem. 




Składniki:

  • pieczarki 
  • pęczek koperku
  • 1 cytryna
  • oleju lnianego Semco
  • 1 ząbek czosnku
  • 1/2 lub 1 łyżeczka musztardy Dijon
  • sól, pieprz do smaku
  • czerwony pieprz do dekoracji
Wykonanie:
Pieczarki myjemy dokładnie i kroimy w cienkie plasterki. Układamy je na talerzu.
Koper siekamy drobno, wlewamy sok z połowy cytryny, odrobinę startej skórki i całość ucieramy w moździerzu. Następnie  dodajemy musztardę i olej lniany. Całość mieszamy, aż uzyska konsystencję emulsji. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem, sokiem z cytryny. Powstałym sosem polewamy nasze pokrojone pieczarki odstawiamy w chłodne miejsce na 10-15 min i podajemy udekorowane czerwonym pieprzem.




czwartek, 14 grudnia 2017

Zakupy świąteczne i prezenty na ostatnią chwilę

Rok rocznie obiecuję sobie, że już od listopada będę sukcesywnie zapełniać zaplecze prezentów świątecznych. Hmmm...nie wiem, czy tylko u mnie jest tak, że wydaje mi się, iż jeszcze będzie czas na spokojne zakupy, na zastanowienie się, na przemyślane prezenty...
Jednak każdego roku budzę się z przysłowiową ręką w nocniku, bez koncepcji, pomysłów i racjonalnego planu. 
Jakiś czas temu natknęłam się na świetny sklep internetowy tarka i miarka. Dostałam oczopląsu i nie byłam w stanie bez westchnięć i ochów przeglądać oferty sklepu. Dla takiego maniaka "przydasi i mastchewów" kuchennych to istny Eden. 
Zakochałam się bez pamięci w tych oto słodkich kieliszkach do jajek. po prostu są urocze. 






Na mikołajki zamówiłam sobie młynek ręczny Pecorino, taki o którym przypominałam sobie za każdym razem, kiedy ścierałam sobie palce do krwi na zwykłej jarzynówce robiąc mąkę orzechową. 
Produkt jest wykonany z dbałością o każdy detal, masywny dość duży, świetnie radzi sobie z większością użytych prze zemnie produktów. Naprawdę miło się go obsługuje. 
Rodzinka również zadowolona, że częściej będą ich ulubione makaroniki.  
Zachęcam Was kochani do zapoznania się z ofertą sklepu https://www.tarkaimiarka.pl/, gdzie każdy znajdzie coś dla rodziny, dla koleżanki i na bank dla siebie ;) Ceny nie są kosmiczne, a cała oprawa zakupów jest bajecznie szybka i sympatyczna. Obsługa służy wszelaką pomocą, przesyłka jest znakomicie zabezpieczona i dodatkowo w swojej paczce znalazłam mały gartisik, nie wspominając już o ekspresowej wysyłce. Dziś zamówione, kolejnego dnia była już u mnie. 
Jako, że zostało już naprawdę niewiele czasu, a widmo braku prezentów spędza nam sen z oczu, wchodzimy na stronę sklepu (TU) robimy szybkie zakupy, a czas zaoszczędzony na staniu w kolejkach przeznaczmy na chwilę dla siebie i to dość długą... 
Na temat makaroników w moim wykonaniu zapraszam również do zapoznania się z kilkoma moimi pomysłami. 



czwartek, 7 grudnia 2017

Chrupkie paluszkowe tosty francuskie



Śniadanie - najmilsza, część dnia. 
Świetne uczucie, kiedy można razem z rodziną spokojnie usiąść za stołem i nie spiesząc się nigdzie oddać się rozkoszy płynącej ze spożywania wspólnego posiłku.
W takie dni, kiedy nie trzeba na szybko zbierać się i uciekać do pracy, szkoły staram się przygotowywać pyszne posiłki dla całej naszej czwórki. Dziś przedstawię Wam jeden z moich naprawdę prostych, ale jakże efektownych pomysłów. Chleb w jajku zna chyba każdy, dziś nazywa się to tost francuski. Nazwa jak nazwa, ale smak dzieciństwa zostanie na zawsze. Tu podałam je w formie paluszków, panierowanych w płatkach kukurydzianych do moczenia w słodkim syropie klonowym. Takie śniadanie doda nam mnóstwo energii na cały dzień. 


Składniki :

  • masło klarowane do smażenia/olej
  • 2 jajka
  • 4 łyżki mleka
  • 1 łyżeczka cynamonu 
  • 5 kromek chleba tostowego
  • ok 2 szklanki rozkruszonych delikatnie płatków Corn Flakes Lubella
  • syrop klonowy/ cukier puder 
Wykonanie:
Jajka roztrzepujemy z mlekiem i cynamonem, chleb kroimy na 4 części (tak aby wyszło nam 4 paski). 2 -3 łyżki masła klarowanego rozpuszczamy na patelni. Paluszki z chleba moczymy w mieszaninie jaj z mlekiem i panierujemy w pałatkach kukurydzianych i smażymy na rumiano z każdej ze stron. 
Odsączamy gotowe na ręczniku papierowym z nadmiaru tłuszczu i podajemy z syropem klonowym bądź posypane cukrem pudrem. 



SIŁA ZBÓŻ NA DZIEŃ DOBRY

#dzienzdrowegosniadania #odkryjcomozezboze #silazezboz #lubella #lubellacornflakes

piątek, 1 grudnia 2017

Truskawkowy magiczny drink



Czasami sama nie jestem w stanie ogarnąć swoich pomysłów, one w większości przypadków potrafią zaskoczyć nawet i mnie. Magiczna aura, która towarzyszy piciu tego drinka naprawdę doda animuszu każdej z okazji. 
Połączenie alkoholu ze słodkim i przepysznym dżemem? Spróbujcie, bo naprawdę warto.



  • 30 ml ulubionego napoju (lemoniada, pomarańczowy, limonkowy, sok ananasowy, jabłkowy....)
  • 60 ml białego rumu/wódki
  • czubata łyżeczka marmolady truskawkowej Łowicz. 
  • lód 
  • opcjonalnie większa ilość napoju /alkoholu dodanego do drinka lub wody gazowanej. 
  • magiczny składnik*
Wykonanie:

Do shakera wsypujemy lód, wlewamy 30 ml napoju i 60 ml alkoholu. Całość dokładnie mieszamy i wlewamy do kieliszka/szklanki. Wkładamy opcjonalnie kostkę lodu i uzupełniamy napojem lub wodą. Dosypujemy odrobinkę magicznego składnika* i podajemy naszego drinka z łyżeczką pełną przepysznej konfitury. Mieszając wszystko razem zauważymy jak działa magia ;). 

* magiczny składnik to barwnik spożywczy srebrny, złoty...






Na filmie dużo lepiej jest widać co tak naprawdę jest magicznego w tym drinku. 



#lowicz #dzem #konfitura #truskawki



Z MIŁOOOŚCI DO TRUSKAWEK

czwartek, 23 listopada 2017

Świąteczne makaroniki a'la śnieżne kule


Uwielbiam makaroniki, jednak nie koniecznie one mnie kochają ;). Czasami zdarzy się, że po prostu uwezmą się na mnie i nie wyjdą takie jak wyjść powinny. 
Kocham ten moment, kiedy zaskoczą mnie pozytywnie i moim oczom ukarzą się piękne sztuki spoglądające 
do mnie z czeluści piekarnika.
Tu jest moja wariacja z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia. Makaroniki ze zmielonych orzechów włoskich z brązowym cukrem, masą maślaną z dodatkiem cynamonu zapewne smakiem przybliżą nam jeszcze bardziej upragnione zimowe święto.



Składniki:

Makaroniki:

  • 100 g białek
  • 110 g mąki z orzechów włoskich (mielonych)
  • 200 g cukru pudru
  • 50 g Cukru Trzcinowego  Dry Demerara Diamant
  • opakowanie cukru waniliowego
  • opcjonalnie barwnik spożywczy 
Krem maślany cynamonowy z Syropem Trzcinowym 
  • 250 g masła
  • 2 szklani cukru pudru
  • 100 ml Syropu Trzcinowego Złocistego Diamant 
  • pół łyżeczki soli
  • łyżeczka cynamonu/przyprawy do piernika
Kule żelatynowe:
  • 4 łyżki żelatyny
  • 8 łyżek wody
  • małe baloniki do bomb wodnych
  • wykałaczki
Figurki cukrowe lepimy własnoręcznie z masy cukrowej, lub prościej kupujemy gotowe.


Wykonanie:

Makaroniki:

Białka odstawiamy na blat najlepiej na dobę. Mąkę orzechową i cukier puder przesiewamy razem do miski. 
Ubijamy białka na sztywno opcjonalnie z barwnikiem dodając stopniowo cukier trzcinowy z cukrem waniliowym, następnie wsypujemy przesianą mąkę z cukrem i delikatnie wymieszać całość łyżką/łopatką. Gotową masę na makaroniki przekładamy do rękawa cukierniczego z okrągłą  końcówką ok 1 cm. Blaszkę z wyposażenia piekarnika wykładamy papierem do pieczenia/ matą silikonową i wyciskamy kółka z masy makaronikowej o średnicy ok 2 cm w sporych odstępach od siebie. Tak przygotowaną blaszkę/blachy odstawiamy na ok 1 godzinę. Przez ten czas nasze makaroniki przeschną i dotknięte palcem nie będą się kleiły. 
Nagrzewamy piekarnik do temp ok 150 stopni i pieczemy je ok 8-10 min. Kiedy przestygną zdejmujemy je z blaszki. 

Krem :
Miękkie masło ucieramy z cynamonem i szklaną cukru pudru na puszystą i jasną masę. Dosypujemy partiami cukier stale ucierając. Dodajemy syrop trzcinowy i ucieramy nadal ok 8-10 min, aż masa będzie bardzo puszysta i lekka. Na koniec wsypujemy sól i ubijamy kolejną minutę. Krem przekładamy do worka cukierniczego z ozdobną tylką. 

Kule żelatynowe:

Baloniki dmuchamy, zawiązujemy i przyczepiamy do wykałaczek. Żelatynę zalewamy zimną wodą i odstawiamy na ok 5 min. Następnie rozpuszczamy ją w kąpieli wodnej. Każdy balonik dokładnie obtaczamy w żelatynie zostawiając wolne miejsce koło ogonka, pozwalamy, aby ściekł nam jej nadmiar i odkładamy. Każdy z balonów maczamy w żelatynie 2-3 razy w odstępach ok 10 min. Następnie odstawiamy je na kilkanaście godzin do wysuszenia. Kiedy są gotowe przekuwamy i wyjmujemy balon, przycinamy nożyczkami krawędzie. 

Makaroniki smarujemy krem i łączymy ze sobą, wykładamy masę na górę każdej gotowej porcji. Układamy na każdej figurkę i przykrywamy wszystko kulą żelatynową. 

Przed zjedzeniem należy kulę zdjąć. Jest ona jadalna, jednakże o smaku samej żelatyny. 








#cukiertrzcinowy, #syroptrzcinowy, #diamant






Złocista Kuchnia Diamant

wtorek, 21 listopada 2017

Makaron z puree z pieczonego buraka z dodatkiem koperku i cytryny.






































Kolejne danie, które jest idealne jesienią. 
Kolorystyka napawa nas mega optymizmem,
 a smak dodaje wigoru i od razu nabieramy chęci do dalszego działania. 
Uwielbiam to danie, ponieważ jest naprawdę proste, efektowne i nadzwyczaj smaczne i typowo jesienne. 
Aromat i słodki smak pieczonych buraków nie równa się z żadnym innym. Dosłownie samo zdrowie na talerzu. 
 Ja jestem na tak. A Wy?


 Składniki:

  • 250 g czerwonych buraków
  • 200 g makaronu np spaghetti (najlepiej pełnoziarnistego)
  • 1/4 szklanki śmietany 36%
  • 3 łyżki soku z cytryny 
  • 2-3 łyżki posiekanego świeżego koperku 
  • sól, pieprz do smaku
  • prażone orzechy włoskie
  • ser feta 

Wykonanie:
Umyte buraki owijamy w folię spożywczą i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i pieczemy ok godziny lub do miękkości. Kiedy są gotowe i wystudzone obieramy je i kroimy na mniejsze kawałki. 
Makaron gotujemy zgodnie ze wskazówkami na opakowaniu i odcedzamy go. 
buraki miksujemy blenderem ze śmietaną, sokiem z cytryny i koprem na gładkie puree. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Chcąc uzyskać bardziej płynną konsystencję możemy dodać do naszego puree buraczanego wody w której gotował się makaron.  Kiedy mamy wszystko gotowe łączymy puree z makaronem dokładnie mieszając. Wykładamy danie na talerze dekorując posiekanymi orzechami włoskimi i pokruszonym serem feta. 



Wszystkim czytelnikom przypominam o haśle rabatowym : ZDROWA-JESIEŃ. 
10% na produkty Ambition



#myAmbition






Zdrowa jesień na talerzu

czwartek, 16 listopada 2017

Rosół rybny z pierogami z karpia.



Jesienią każda forma rozgrzania jest na wagę złota, 
jeżeli dochodzi do tego przepyszny smak nie mam nic przeciwko. Uwielbiam ten przepis z prostego powodu. 
Są to najlepsze pod słońcem pierogi z rybą z aromatycznym i zdrowym rosołem. Najważniejsze w tym daniu jest to, 
że dzieciaki pałaszują go, aż miło, co za tym idzie dzieci najedzone i mama szczęśliwa.

Składniki :
Pierogi:

  • 250 g mąki 
  • łyżeczka soli 
  • 30 ml oleju
  • ok 100 ml mocno gorącej wody
  • płat karpia ok 400 g
  • 1 cebula
  • ząbek czosnku
  • garść suszonej żurawiny 
  • gałązka rozmarynu
  • 2 łyżki posiekanych  orzechów włoskich 
  • 1/2 czerstwej bułki + mleko do namoczenia 
  • sól, pieprz
  • olej do smażenia
Rosół:

  • 1kg ryby (głowy, tuszki, ogony)
  • 2 marchewki
  • pietruszka
  • kawałek korzenia selera
  • opalona nad gazem cebula
  • kilka ziaren ziela angielskiego 
  • listek laurowy
  • kawałek białej części pora
  • sok z połowy cytryny 
  • sól, pieprz

Wykonanie:

Rosół:
Wkładamy rybę do garnka i zalewamy ją 2 litrami zimnej wody. Doprowadzamy do wrzenia i zmniejszamy ogień. Dokładnie zbieramy szumowiny i wkładamy pokrojone warzywa i przyprawy. gotujemy na wolnym ogniu ok 30-40 min. Pod koniec gotowania dodajemy sok z cytryny i doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Dokładanie przecedzamy rosół przez gęste sitko. 
Pierogi:
Mąkę mieszamy z solą, dodajemy olej i gorącą wodę, wyrabiamy elastyczne i gładkie ciasto.Przykrywamy je sciereczką i odstawiamy na ok 15 min. 
Żurawinę zalewamy na ok 20 min zimną wodą, bułkę zalewamy mlekiem. Na odrobinie oleju podsmażamy pokrojoną cebulę i czosnek pod koniec dodając posiekany drobno rozmaryn.  Karpia oczyszczamy i mielemy w maszynce do mielenia mięsa. Następnie dodajemy odciśniętą bułkę, żurawinę, orzechy, wystudzoną cebulę z czosnkiem i całość dokładnie wyrabiamy doprawiając do smaku solą i pieprzem. 
Ciasto na pierogi rozwałkowujemy dość cienko i wykrawamy kółka. Na każde z nich układamy kulkę farszu i zlepiamy pierogi. Ja pokusiłam się o zrobienie pierogów w kształcie ryb. 
Gotowe pierogi wrzucamy do gorącej osolonej wody z odrobiną oliwy i gotujemy ok 2 min od wypłynięcia.

Gotowe układamy na talerze i zalewamy naszym wyśmienitym rosołem. 








































































Wszystkim czytelnikom przypominam o haśle rabatowym : ZDROWA-JESIEŃ. 
10% na produkty Ambition 


#myAmbition









Zdrowa jesień na talerzu

środa, 15 listopada 2017

Jesienne kanapki z jabłka








































Jesień nie jest uwielbianą u mnie w domu porą roku. 
Jednak pomimo swoich wad jakimi są wstrętna pogoda i wszędobylskie zimno, ma swoje zalety. 
Jesień można pokochać za jej wspaniałe kolory, za cudowne wieczorne momenty przed kominkiem z kubkiem ciepłej herbaty, za więcej wolnego czasu spędzonego w domu z rodziną. 

Aura panująca na zewnątrz sprzyja jednak słabemu samopoczuciu,odczuwamy spadek odporności. 
W naszej diecie nie powinno zabraknąć białka, witamin i składników mineralnych. 
Osobiście doskonale zdaję sobie sprawę jak ważną rolę odgrywają owoce w naszej diecie. Przekąska, którą dziś Wam Kochani chciałabym pokazać jest banalna w przygotowaniu i naprawdę potrafi dodać energii w ponury dzień. 
Nie ma chyba bardziej jesiennego owocu niż jabłka. W Polsce są to owoce dostępne przez cały rok. 
Ja mam ten komfort, że w ogrodzie mamy kilka odmian i możemy cieszyć się zdrowymi owocami 
od wczesnego lata po późnej jesień. 


Składniki:

  • jabłka (ulubiona odmiana)
  • niesolone masło orzechowe
  • suszona żurawina
  • płatki owsiane
  • sok z cytryny 
  • opcjonalnie miód/syrop z agawy
Wykonanie:
Umyte i osuszone jabłka kroimy w grubsze plastry, wycinany gniazda nasienne i skrapiamy sokiem z cytryny. Jeden krążek smarujemy masłem orzechowym i posypujemy suszoną żurawiną i płatkami owsianymi. Przykrywamy drugim krążkiem  i mamy gotową przekąskę.
Czasem zdarza się, iż jabłka są dość kwaśne. Możemy wówczas "dosłodzić" je np miodem 



Najważniejsze dla mnie  jest tu prostota wykonania, całe dobro płynące z jedzenia tych prostych składników i to, że moje dzieci chętnie same sięgają i domagają się jabłkowych kanapek. Ja z czystym sumieniem je im podaję wiedząc, że jedzą  na zdrowie. 

Masło orzechowe, choć należy pamiętać, iż jest to produkt bardzo alergizujący to zawiera masę witamin z grupy B, kwasu foliowego, choliny, witaminy E, jak również składników mineralnych: magnezu, fosforu, potasu, selenu, wapnia, cynku, miedzi i żelaza. Jest też bogatym źródłem błonnika pokarmowego i roślinnych fitosteroli. Masło orzechowe to produkt bardzo kaloryczny, jednak znajdujące się w ni kwasy tłuszczowe niemal w całości są kwasami nienasyconymi -omega 6. 


Suszona żurawina zawiera proantocyjany, bioflawonoidy i taniny. Wpływa idealnie na proces oczyszczania organizmu i dba o nasz układ moczowy.

Płatki owsiane to bogate  źródło witamin z grupy B, PP, E, cynku i magnezu. Wzmacniają pamięć i koncentrację, obniżają ryzyko wystąpienia cukrzycy, wzmacniają system obronny organizmu, korzystnie wpływają na naszą masę ciała.

Jabłka to skarbnica witaminy C,B, beta karotenu, E,K i błonnika pokarmowego, kwercetyny, antyoksydantów i minerałów. pomagają obniżyć poziom złego cholesterolu we krwi, opóźniają proces starzenia skóry, zmniejszają ryzyko chorób związanych z wiekiem. Wspomagają nasz układ immunologiczny,  mają pozytywny wpływ na proces redukcji masy ciała.


#myAmbition

Zapraszam również Was na zakupy. 
Na hasło ZDROWA-JESIEŃ czytelnicy bloga otrzymają 10 % zniżki na produkty Ambition.  
Rabat obowiązuje do końca grudnia.  
Zdrowa jesień na talerzu

Honeycomb - plaster miodu





Idealna i słodka przekąska, którą można pałaszować chwilę po przygotowaniu,
 jak również zatopione w czekoladzie. Jest świetnym dodatkiem do deserów. 
Robi naprawdę wielkie wrażenie pośród mniejszych i większych łasuchów.

Składniki:

  • 365 g cukru trzcinowego Dry Demerara Diamant
  • 140 g miodu płynnego (ja użyłam sztucznego)/syropu glukozowego/syrop trzninowy Diamant
  • 110 ml wody
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Wykonanie:
Na samym początku należy przygotować metalową/szklaną miskę, wyłożoną papierem do pieczenia. 
Cukier, miód i wodę umieszczamy w garnku z grubszym dnem i postaw na palniku d największa mocą. Mieszamy wszystko do połączenia i momentu zagotowania się. Następnie przerywamy mieszanie i zostawiamy w spokoju, aż zacznie całość się karmelizować i ładnie brązowieć. Kiedy zauważymy to, należy całość zdjąć z palnika i wymieszać, po chwili dodając sodę i proszek do pieczenia. Energicznie i szybko wymieszać, pieniącą się mieszaninę wylać szybko do miski i odstawić do wystudzenia. Najlepiej na ok 2-3 godziny. 
Honeycomb zmieni jeszcze kolor na ciemniejszy w misce. Ten rodzaj deseru nie lubi wilgoci, więc należy go szybko zjeść lub zanurzyć w czekoladzie. 
#cukiertrzcinowy, #syroptrzcinowy, #diamant




Złocista Kuchnia Diamant

wtorek, 12 września 2017

Ser jabłkowy



Co może łączyć tak pospolity owoc jakim 
jest jabłko z przepiękną Szwajcarią? 
Otóż np Wilhelm Tell - legendarna postać bohatera narodowego. Według tradycji został on ukarany przez austriackiego starostę Hermanna Geblera, gdyż nie chciał ukłonić się przed symbolem władzy carskiej. Był to kapelusz na słupie , na rynku Aldorf. Karą dla Wilhelma było strzelenie z kuszy w jabłko ustawione na głowie młodszego syna. 
Za nietrafienie w owoc obaj ponieśliby śmierć. Udało mu się wycelować w jabłko, jednak za chęć zabójstwa Geblera skazano go na dożywocie. W trakcie transportu Tella, udało mu się uciec i dać znak do powstania, które doprowadziło do uwolnienia spod władzy carskiej. 
Jak również Szwajcarzy wychodowali odmianę musujących jabłek Paradis Sparkling. Są to pierwsze na świecie owoce,  które powstały niechcący. Przypadkowo połączono dwie odmiany jabłek, tworząc tym samym pierwsze na świecie jabłka, które po ugryzieniu uwalniają musujące soki. 
Dlatego też pomyślałam, że jabłko będzie fajnym akcentem nawiązującym do historii Szwajcarii. 
Jabłka i ser to dwie rzeczy jakie oddają dla mnie jej klimat . 
Ser jabłkowy tak naprawdę nie ma nic wspólnego z serem, no może jedynie kształt klinka. 

Już Was nie zanudzam i przechodzę do przepisu.

#MyVictorinox



Składniki:


  • 2,5 kg jabłek
  • 3/4 szkl cukru
  • 1/2 łyżeczki cynamonu


Wykonanie:

Jabłka obieramy i wyjmujemy gniazda nasienne, kroimy je w większą kostkę i zasypujemy cukrem. Odstawiamy na całą noc, aby puściły sok. Na drugi dzień zlewamy powstały sok i gotujemy mieszając do czasu, aż płyn zredukuje się nam o połowę. Następnie dodajemy nasze pokrojone jabłka i gotujemy uzyskując konsystencję marmolady, która ładnie odstaje od dna. Zostawiamy do lekkiego przestudzenia i przekładamy całość do wilgotnych bawełnianych lub lnianych woreczków (na styl do robienia sera). Umieszczamy je między dwoma deseczkami obciążając je. Zostawiamy nasz ser tak, na ok 2-3 dni, po tym czasie wieszamy go w przewiewnym i ciepłym miejscu. Możemy również suszyć go w uchylonym piekarniku w temp 70-80 stopni C. Proces suszenia trwa do momentu, aż uzyskamy konsystencję suszonych moreli. Gotowy pokrojony ser obtaczamy w mieszaninie cukru i cynamonu.







Zachowaj smak wakacji z Victorinox!

środa, 9 sierpnia 2017

Lemoniada arbuzowa




W takie upały nic nie gasi pragnienia tak, 
jak orzeźwiający przepyszny napój. 
Zawsze należy pamiętać o  odpowiedniej ilości przyjmowanych płynów, co naprawdę jest bardzo ważna rzeczą.
U nas jest to niedawne odkrycie, jednak zostanie na długo. lemoniada jest po prostu fenomenalna.


Składniki :

  • 1 kg arbuza (ze skórką) 
  • ok 3 cytryny
  • ok 2 limonki
  • ok 2 litry wody mineralnej gazowanej 
  • kostki lodu/zamrożone kostki arbuza
  • świeże liście mięty i melisy
  • opcjonalnie brązowy cukier/miód
Wykonanie:
Miąższ arbuza kroimy w kostkę, wyjmujemy wszystkie pestki i wkładamy na ok 30 min do zamrażarki. 
Następnie rozdrabniamy go blenderem i dodajemy do smaku sok z cytryny i limonki, opcjonalnie dosładzając całość do smaku. Dolewamy wodę, wsypujemy kostki lodu, pokrojoną w plasterki cytrynę i limonkę wieńcząc całość listkami mięty i melisy. 
Podajemy mocno schłodzone. 
Zostawiam Wam przepis, a sama uciekam z takim zapasem do ogrodu.