Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tort. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tort. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 9 maja 2016

Torcik makaronowy z serem i jabłkami




Tort makaronowy na słodko? Dlaczego nie :). 
Pomysł świetny, smak niebiański, przywołujący smaki dzieciństwa.

Składniki:
  • 250 g makaronu pełnoziarnistego wstążki Międzybrodzki 
  • ok 4 łyżki likieru amaretto
  • 1/2 szk rodzynek
  • 4 jajka
  • 1/2 szkl cukru 
  • 1/4 szkl posiekanych orzechów włoskich/migdałów
  • skórka otarta z 1 cytryny
  • 4-5 jabłek
  • 450 g sera białego zmielonego trzykrotnie 
  • 50 g masła
Wykonanie:
Rodzynki zalewamy amaretto i odstawiamy na kilkanaście minut. Makaron gotujemy zgodnie z zaleceniami producenta na opakowaniu. Jabłka obieramy i ścieramy na tarce o dużych oczkach. W misce lekko ubijamy całe jajka z cukrem. Dodajemy skórkę z cytryny i ser. Całość miksujemy do połączenia się składników. Na koniec dodajemy jabłka, orzechy i rodzynki, mieszamy dokładnie łyżką. Następnie powstałą masę łączymy z przygotowanym wcześniej makaronem i przekładamy do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia, układamy na wierzchu plasterki masła. Przykrywamy dokładnie folią aluminiową z wierzchu, wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy tak ok 40 min. Po upływie tego czasu zdejmujemy folię i pieczemy ok 15-20 min, aż wierzch zrobi się pięknie rumiany. Gotowy tort odstawiamy do przestudzenia. przed podanie obsypujemy go cukrem pudrem.






sobota, 2 kwietnia 2016

Tort czekoladowy zamknięty w czekoladowej butelce.


Tort, który po prostu zaskakuje. 
Nie tylko wyglądem, ale i idealnie zbalansowanym  smakiem z niewyobrażalną ilością czekolady. 
Wiadomo, że żaden inny produkt nie potrafi tak poprawić humoru jak ona. Dodając do tego Whisky, smak "koli" i jakość produktów Delecta... Bardziej od serca z takim składem chyba już upiec i zrobić się nic nie da. 
  To wspaniałe pod każdym względem ciasto zrobiłabym i podarowała mojej przyjaciółce. Dziękując za to, że jest i wynagradzając jej ostatnie chwile, kiedy brakuje mi czasu. Fenomenalne ciasto dla wspaniałej osoby, która kocha "kolę", czekoladę i zawsze mnie rozumie, nigdy nie ocenia. 


Składniki:

  • ok 500 g mlecznej/ciemnej czekolady
  • umyta i wysuszona butelka po napoju 
  • 1l i napoju typu "kola"
  • 60 g gorzkiej czekolady
  • 125 g ciemnego gorzkiego kakao
  • 240 ml gorącej wody
  • 240 ml oleju (rzepakowy/słonecznikowy)
  • 200-300 g cukru
  • 3 całe jajka
  • 2 żółtka
  • cukier waniliowy Delecta
  • 50 ml whisky
  • 150 g mąki tortowej
  • łyżka soli
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia Delecta
  • ok 400 ml śmietany kremówki
  • 250 g sera mascarpone
  • pusta 2 litrowa butelka po napoju


Z umytej, wysuszonej butelki po napoju zdejmujemy delikatnie etykietę, ponieważ przyda się ona nam później. Przecinamy butelkę na 2 części mniej więcej na środku miejsca na etykietę. 
Napój wlewamy do garnka i na dużym palniku, gotujemy redukując całość do momentu, aż uzyskamy ok 100 ml gęstego syropu i odstawiamy do wystudzenia.
Ok 500 g czekolady rozpuszczamy w kąpieli wodnej/mikrofali i wlewamy ją do 2 części butelki. Pokrywamy nią dokładnie wszystkie ścianki. Zostawiamy do stwardnienia. 
60 g ciemnej czekolady przekładamy do miski, dodajemy przesiane kakao i całość zalewamy gorącą wodą. Dokładnie mieszamy, kiedy wystygnie dodajemy jajka i żółtka, cukier z cukrem waniliowym Delecta. Miksujemy dokładnie całość na niskich obrotach. Następnie dolewamy whisky* i stopniowo olej. Kiedy masa jednolita i błyszcząca wsypujemy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia Delecta i mieszamy do momentu połączenia się składników. Wylewamy do dużej blaszki ok 40 cm/25 cm wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 175 stopni. Pieczemy 30-40 min do tzw suchego patyczka. 
Po upieczeniu ścinamy delikatnie wierzch ciasta i z równego kawałka wykrawamy kółka odrobinę mniejsze niż średnica butelki. Osobiście przekroiłam wszystkie na pół uzyskując cienkie plasterki. 


Do misy miksera wlewamy śmietanę, wkładamy ser mascarpone i syrop "kolowy"( możemy dać go mniej i dodać pod koniec więcej do smaku). Całość ubijamy na sztywno i przekładamy do worka cukierniczego. 
Kiedy wszystko mamy już gotowe przystępujemy do składania ciasta. Wyciskamy odrobinę kremu na dno butelki i układamy tam dopasowany krążek, na to wyciskamy ponownie krem i układamy ciasto. Postępujemy tak do samego końca. Podobnie robimy z górą butelki. 
Kiedy wszystko jest gotowe za pomocą ostrego nożyka (skalpel, nóż z łamanym ostrzem) przecinamy i zdejmujemy bardzo delikatnie butelkę z czekolady. Następnie składamy obie części razem i sklejamy je rozpuszczoną czekoladą. Nie obawiamy się tego łączenia, ponieważ będzie ono ukryte pod etykietą. 
Kiedy wszystko już jest skończone zakładamy na naszą butelkę etykietę i przyklejamy korek. 
Kroimy ostrym i nagrzanym nożem. 

Nie ma naprawdę nic fajniejszego niż połączenie whisky, "koli", produktów Delecta i czekolady. To ciacho jest tego przykładem.

Poza tym tak pomyślałam, że zrobię je również sobie, tak na poprawę humoru po ogłoszeniu wyników. 
Chyba moja kreatywność i niebanalne podejście do tematu nie trafiają do jury w akcjach przeprowadzanych przez ten portal ;). 

* % z whisky podczas pieczenia po prostu się ulotnią i nie pozostaną w cieście.











Piecz... ot tak... prosto z serca!

środa, 10 lutego 2016

Pavlova z owocami


Tort Pavlova to nie lada gratka 
dla osób kochających bezowe desery. 
Niejeden koneser zachwyca się ich smakiem i boskim wyglądem. 
W tych tortach u mnie słodycz bezy przełamują 
czarne porzeczki w syropie, lub truskawki.
 Bita śmietana z serem mascarpone uzupełnia całość, owoce to już prawdziwa kropka nad i. 

Składniki:

  • 7 białek
  • 350 g drobnego cukru do wypieków
  • łyżka octu jabłkowego
  • 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
  • 250 ml śmietany 30%
  • 250 g sera mascarpone
  • łyżka cukru pudru
  • dowolne owoce
  • czarne porzeczki w syropie
Wykonanie:
Białka ubijamy na sztywno i dodajemy łyżka po łyżce cukier stale ubijając. Masa musi stać się mega gęsta i błyszcząca. Pod koniec wsypujemy mąkę i wlewamy ocet. Miksujemy i wykładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i odrysowanym z drugiej strony kółkiem o średnicy ok 22 cm. Nadajmy jej kształt koła i zgarniając masę od dołu do góry  łopatką charakterystyczne wgłębienie. Gotowe wstawiamy do nagrzanego do 140 stopni piekarnika i od razu zmniejszamy ją do 100 i pieczemy bezę 2 godziny. Po upływie tego czasu wyłączamy piekarnik i zostawiamy ją tak do wystudzenia. 
Jak już jest gotowa ubijamy śmietanę dodając pod koniec cukier puder i ser mascarpone. Na bezę wylewamy i delikatnie rozsmarowujemy porzeczki w gęstym syropie ok 200 ml. Na to wykładamy bitą śmietanę z mascarpone. Całość dekorujemy owocami. 
Użyłam świeżych truskawek, brzoskwiń, fig, filetów z pomarańczy, jagód, borówek, malin...



. Ostatnio były to mrożone maliny premium firmy Zielone Wzgórza. Byłam zmuszona je kupić, ponieważ zapasy własnych już się skończyły, a Pavlova bez malin dla mnie jest nie do przyjęcia. Ku mojemu zdziwieniu maliny po otworzeniu opakowania bez problemu się pięknie rozsypały, wszystkie były w idealnym stanie. Nie puszczały soku podczas rozmrażania i były naprawdę pyszne i słodkie. Więc szczerze i z ręką na sercu polecam. 







wtorek, 29 grudnia 2015

Świąteczny tort.


Święta to czas wyciszenia, spokoju...
Od wieków kojarzą nam się z korzennymi przyprawami, piernikiem, ubieraniem choinki i mikołajem, wigilią...
W tym roku na wigilijnym stole stanął tort, który idealnie wpasował się w kanon Świąt i przepięknie wyglądał na śnieżnobiałym obrusie przy reszcie wigilijnych potraw.
Smakował bosko.
Porcelana Bogucice Antonio


Składniki:

  • 6 jajek
  • czubata szklanka cukru pudru
  • cukier waniliowy Delecta
  • 120 g mąki pszennej
  • 80 g mąki ziemniaczanej
  • 2 łyżki kakao
  • 2 łyżki ulubionej przyprawy piernikowej
  • sok pomarańczowy do nasączenia
  • powidła do przełożenia (śliwkowe/wiśniowe) 1 słoik
  • 1/4 szkl likieru (najlepszy będzie pomarańczowy)
  • 400 ml śmietany kremówki 30-36%
  • 250 g sera mascarpone
  • ok 2-4 łyżki cukru pudru
  • cynamon do smaku
  • kuleczki zbożowe w różowej skorupce Delecta
  • kamyczki czekoladowe Delecta
  • zielony barwnik spożywczy
  • 250 ml śmietany kremówki 30-36%
  • 250 g sera mascarpone 
  • cukier waniliowy Delekta
  • 1 łyżka cukru pudru

Wykonanie:
Ubijamy na sztywno białka, dodajemy po łyżce cukier stale ubijając. Następnie, kiedy masa jest sztywna i błyszcząca dodajemy żółtka. Całość dokładnie miksujemy i dodajemy przesiane mąki z przyprawą do piernika. Ciasto mieszamy delikatnie i wykładamy do wyłożonej papierem dopieczenia tortownicy (samo dno) i wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 180 stopni i pieczemy ok 40 min.
Wyjmujemy i studzimy, następnie kroimy na 3 części.
Mocno schłodzoną śmietanę ubijamy na sztywno z cukrem i cynamonem do smaku. Pod  koniec dodajemy ser mascarpone i całość razem dokładnie miksujemy.
Ulubione powidła wymieszać z likierem. Pierwszy blat układamy na paterze, nasączamy go sokiem z pomarańczy i smarujemy częścią powideł, na to wykładamy część masy śmietanowej. Na to układamy kolejny blat ciasta, nasączamy go, smarujemy powidłami i wykładamy masę. Przykrywamy ostatnim krążkiem ciasta i nasączamy go. Tort wstawimy do lodówki.
Śmietanę ubijamy na sztywno jak wcześniej, dodajemy  cukier i cukier waniliowy do smaku, pod koniec ser mascarpone. Odkładamy trochę masy i barwimy ją na zielono.
Wyjmujemy ciasto z lodówki i jasnym kremem smarujemy całą powierzchnię tortu. Z zielonej masy wykonujemy przy pomocy tylki w formie gwiazdki choinki i dekorujemy je DECORADĄ DELEKTA.






Wypiekamy świątecznie, kolorowo, naturalnie…

czwartek, 21 maja 2015

Tort z musem truskawkowym.

Niebawem dzień mamy, 
może kogoś uda mi się zainspirować?



















Biszkopt:
  • 5 dużych jajek
  • 3/4 szkl mąki pszennej
  • 1/4 szkl mąki ziemniaczanej
  • 1/2 szkl cukru
Wykonanie:
Białka ubijamy na sztywną pianę pod koniec dodajemy partiami cukier, kolejno żółtka stale ubijając. Na koniec wsypujemy przesiane mąki i delikatnie mieszamy. Tortownicę 24-26 cm wykładamy papierem do pieczenia, ale tylko samo dno i wylewamy na to nasze ciasto. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 160-170 stopni i pieczemy ok 30-40 min. Do tzw suchego patyczka. Wyjmujemy i studzimy.

Mus truskawkowy:
  • 600 g truskawek
  • 3 truskawkowe galaretki
  • cukier do smaku
Truskawki miksujemy blenderem, słodzimy do smaku i dodajemy galaretki rozrobione (rozpuszczone) w półtorej szklanki wody. Całość dokładnie mieszamy i odstawiamy do lekkiego stęzenia.

Nasączenie:
  • ok szklanki zimnej przegotowanej wody 
  • sok cytrynowy do smaku.

Masa:



Wykonanie tortu.
Zimny biszkopt kroimy na 3 części. Rant tortownicy, w jakiej piekliśmy ciasto układamy na tortownicy i wkładamy do środka pierwszy blat biszkoptu. Nasączamy go wodą z sokiem z cytryny ( w wersji dla dorosłych można dodać odrobinę mocnego trunku :) ). Następnie wylewamy większą część tężejącego musu truskawkowego i układamy drugi krążek biszkoptowy. Całość wstawiamy do lodówki na ok 20 min. Następnie mocno schłodzone 300 ml śmietany łączymy z 15
0 g sera mascarpone ubijamy na sztywno pod koniec dodając cukier i cukier waniliowy do smaku. Wykładamy część masy na nasączony biszkopt i rozsmarowujemy po całości i wykładamy pozostały mus truskawkowy. Następnie przykrywamy go masą śmietanową. Nasączamy ostatni biszkopt i tort wstawiamy do lodówki na ok 30 min. Po tym czasie delikatnie nożem odkrawamy ciasto od rantu tortownicy, rozpinamy ją i zdejmujemy. Dzięki temu zabiegowi nasz tort będzie idealnie równy. Pozostała część mocno schłodzonej śmietany i sera ubijamy tak jak wcześniej i dekorujemy nasz tort. Do dekoracji swojego tortu użyłam tylki 103 i 70 oraz barwników spożywczych.


poniedziałek, 16 lutego 2015

Red velvet sowa.

red velvet

Czas mija nieubłaganie. Lata lecą za szybko, dzieci rosną...ale my się jednak nie starzejemy. Koncepcja tortu pojawiła się całkiem przypadkowo, ale efekt mojej ambicji powalił na kolana. Pyszne ciasto, ze świetnym kremem z idealną dekoracją.
Kolejne urodziny dzieci zaliczone na 6 z plusem.

Składniki:
  • 2½ szklanki mąki pszennej
  • 1¼ szklanki cukru
  • 1 szklanka maślanki
  • 1 łyżeczka kakao
  • 1 łyżeczka soli
  • 2 duże jajka
  • 1 i 1/4 szklanki oleju
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii/zapach waniliowy
  • 1 łyżka octu
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  •   czerwony barwnik spożywczy- ja dałam półtorej łyżeczki w proszku
  • 500 ml śmietany Polskiej36%
  • 500 g mascarpone
  • cukier ok 3 łyżeczki
  • cukier waniliowy
  • opcjonalnie barwnik spożywczy
  • opcjonalnie 2 łyżeczki żelatyny
  • biała masa cukrowa plus barwniki, lub gotowa masa kolorowa.
red velvet


Wykonanie:
Na samym początku robimy dekorację z masy plastycznej.
Na oczy:
2 duże białe kółka, 2 mniejsze żółte, 2 małe czarne i 2 białe kropki.
Na dziób:
Żółty troszkę grubszy trójkąt
Na uszy:
2 grube trójkąty nadziane na wykałaczki
Wszystko odkładamy do wyschnięcia. 
Mąkę przesiewamy razem z sodą, cukrem kakaem i solą, barwnikiem. Dokładnie mieszamy. W misce miksujemy pozostałe mokre składniki (jajka, maślankę, olej, ocet). Następnie wszystko razem łączymy. rozlewamy w 3 równe formy ( ok 18 cm przekrój) z wyłożonymi papierem do pieczenia samymi spodami. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 170- 180 stopni i pieczemy ok 30 min do tzw suchego patyczka.
1 łyżeczkę żelatyny zalewamy 2 łyżkami zimnej przegotowanej wody i odstawiamy do napęcznienia. 
Mocno schłodzoną śmietanę 250 ml wlewamy do miski i dodajemy zimne 250 g mascarpone. Ubijamy mikserem, pod koniec dodając ok półtorej łyżeczki cukru i cukier waniliowy do smaku i połowę rozpuszczonej w mikrofali, bądź w kąpieli wodnej żelatyny. Całość dokładnie miksujemy.
Na paterze układamy pierwszy blat ciasta i smarujemy go częścią masy, na to układamy kolejny blat ciasta i znów smarujemy masą. Na to układamy ostatni blat, całość delikatnie dociskamy wyrównując tort i wstawiamy do lodówki.
Tej masy powinno być więcej w moim cieście, ale mój mały łasuch skutecznie podjadał mi ją z miski :).
Kolejną łyżeczkę żelatyny zalewamy zimną wodą przegotowaną i odstawiamy do napęcznienia. 250 ml śmietany  łączymy z 250 g sera mascarpone, dodajemy barwnik, w jakim ma powstać nasz tort (ja użyłam barwnika czarnego w żelu) i kontrolując kolor zaczynamy ubijać naszą masę. Pod koniec dodając do niej cukier z cukrem waniliowym i rozpuszczoną żelatynę.
Gotowym kremem dość cienką warstwą smarujemy cały tort, resztę przekładamy do rękawa z ozdobną tylką do robienia liści. U mnie 366.
Pióra zaczynamy od wyciskania masy na samym dole w poziomych liniach (nie dookoła) i idziemy ku górze. Gotowy tort wkładamy do lodówki na kilka godz (najlepiej na całą noc). Oczy, uszy, dziób sowy układamy na torcie przed samym podaniem, ponieważ masa cukrowa rozpuszcza się w kontakcie z bitą śmietaną.
Jeżeli ktoś lubi masy maślane można śmiało próbować. Ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia.

wtorek, 3 lutego 2015

Tort "monster" królik.

tort

































 Dziś pokarzę Wam Kochani tort, tzn bardziej pomysł na jego dekorację. Do środka dajemy to co lubimy, krem jaki nam tylko się podoba. Inspiracji możecie poszukać (tu).
 Pomysł bardzo się spodobał moim dzieciakom, jak również jubilatom. Podobno był pyszny i z dodatkową atrakcją dla bawiącej się rzeszy rozbrykanych bączków. 
Przechodząc do rzeczy. Tort jest na bazie bitej śmietany z mascarpone i musu brzoskwiniowego. 
Do dekoracji użyłam tylki 2D i ozdób wykonanych z masy cukrowej, które układamy na torcie dosłownie przed samym podaniem na stół (inaczej masa nam po prostu się rozpuści).
Liczę, że się Wam spodoba. 


niedziela, 7 grudnia 2014

Tort brzoskwiniowy z mango.





































Imieniny najwspanialszej istoty na tej planecie. 
W ramach prezentu postanowiłam obdarować mamę tortem. 
Więc tegorocznym tortem Barbórkowym był mix egzotyczny. Bardzo smaczny lekki i niespotykany w smaku. Gorąco zachęcam do zabawy napojami sunquick. 
Masa z jego dodatkiem wyszła boska.




Składniki:
  • 5 jajek
  • 1 szkl cukru
  • 3/4 szkl mąki pszennej
  • 1/4 szkl mai ziemniaczanej
  • puszka brzoskwiń
  • 2 galaretki brzoskwiniowe
  • sok z cytryny do smaku
  • 800ml śmietany kremówki 30%
  •  500 g sera mascarpone
  • napój sunquick o smaku mango
  • 2 łyżki cukru pudru
  • czereśnie w syropie do dekoracji
  • wiórki kokosowe ( do obsypania boków)
  • 2 łyżeczki żelatyny spożywczej
  • cukier waniliowy 

Wykonanie:
Białka ubijamy na sztywno, dodajemy partiami cukier, kiedy piana stanie się gęsta i błyszcząca dodajemy żółtka stale ubijając masę. Na koniec wsypujemy przesiane mąki i delikatnie mieszamy całość.
Przelewamy do tortownicy z wyłożonym papierem do pieczenia dnem i wstawiamy do nagrzanego do 160-170 stopni piekarnika i pieczemy ok 40 min, lub do tzw suchego patyczka.
Kiedy wystygnie kroimy na 3 części.
Galaretki brzoskwiniowe zalewamy szkl zimnej przegotowanej wody i odstawiamy na 10 min. Następnie podgrzewając je w kąpieli wodnej  dokładnie rozpuszczamy.
Zlewamy syrop brzoskwiniowy. Brzoskwinie miksujemy blenderem, dodajemy rozpuszczone galaretki i dokładnie mieszamy.
Syrop brzoskwiniowy rozcieńczamy ok 3/4 szkl przegotowanej zimnej wody, dodajemy sok cytrynowy do smaku i opcjonalnie mocny alkohol.
Na paterze układamy zamknięty rant tortownicy, w której piekliśmy tort. Do środka wkładamy pierwszy blat biszkoptu i nasączamy przygotowanym płynem. Wylewamy na niego lekko tężejący mus brzoskwiniowy i delikatnie układamy kolejny biszkoptowy blat.Całość wstawiamy na ok 20 min do lodówki. łyżeczkę żelatyny zalewamy łyżą zimnej przegotowanej wody i odstawiamy na kilka min. 400 ml śmietany ubijamy na sztywno, żelatynę rozpuszczamy w kąpieli wodnej/mikrofali i dokładnie mieszamy z 250 g sera mascarpone i kilkoma łyżkami ok 4-6 napoju sunquick. Wymieszany ser dodajemy do bitej śmietany na najniższych obrotach miksera.
Wyjmujemy z lodówki paterę z ciastem i nasączamy leżący na musie brzoskwiniowym biszkopt. i wykładamy krem o smaku owocu mango. Przykrywamy ostatnim biszkoptem, nasączamy go i wstawiamy całość do lodówki na min 1-2 godz.
Pozostała część śmietany ubijamy na sztywno, pod koniec dodając cukier waniliowy i 2 łyżki cukru pudru (można więcej, jeżeli ktoś lubi słodko). Zmniejszamy obroty miksera i dodajemy wymieszany z kolejną rozpuszczoną łyżeczką żelatyny ser mascarpone.
Wyjmujemy tort z lodówki i dekorujemy go masą wedle naszego gustu i uznania.

wtorek, 25 listopada 2014

Anielski tort.


Połączenie najlepszych smaków. czekolady, bitej śmietany i wiśni. Niebiański wygląd ;)

Składniki:
  • 5 dużych jajek
  • 3/4 szkl mąki pszennej
  • 1/4 szk kakao
  • 1/2 szkl cukru
  • 500 g sera mascarpone
  • 1000 ml śmietany kremówki
  • Wiśnie kandyzowane (wiśnie z nalewki)
  • 400 g białej czekolady
  • 1 szkl zimnej wody przegotowanej
  • sok z cytryny do smaku
  • 4 łyżki cukru
  • łyżka spirytusu (można pominąć)
 Wykonanie:
Białka ubijamy na sztywno pod koniec dodając partiami cukier. Następnie dodajemy żółtka, zmniejszając obroty miksera do minimum dodajemy przesianą mąkę z kakao i delikatnie mieszamy. Całość wylewamy do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia (sam spód) i pieczemy ok 40 min w temp 160 stopni do tzw suchego patyczka.
Wyjmujemy biszkopt i studzimy. Kiedy jest chłodny odkrawamy brzegi i wyjmujemy biszkopt, który jak wystygnie całkowicie kroimy na 3 części.
Do wody wsypujemy cukier, doprawiamy sokiem z cytryny do smaku i wlewamy alkohol. Białą czekoladę siekamy i rozpuszczamy w kąpieli wodnej i odstawiamy do przestudzenia. Ubijamy na sztywno śmietanę kremówkę, w drugiej misce mieszamy mascarpone z płynną czekoladą, następnie dodajemy partiami ubitą śmietanę delikatnie mieszając, aż masa będzie jednolita i gładka. Na paterze układamy pierwszy blat biszkoptu i delikatnie go nasączamy. Wykładamy część masy i układamy wiśnie. Na to układamy kolejną część biszkoptu, nasączamy, smarujemy masą i układamy wiśnie. Przykrywamy ostatnim biszkoptem, nasączamy i cały tort dekorujemy pozostałą masą. Ja wykorzystałam tylkę D2 i powstały piękne róże. Dodatkowo wcześniej z roztopionej czekolady  zrobiłam delikatne motyle, które przepięknie komponują się na torcie. 





wtorek, 22 lipca 2014

Tort lis .



Dziś chciałabym pokazać jak w łatwy sposób można wyczarować przepiękny tory. Tort, który wzbudzi zachwyt nie tylko u dzieci. W środku znalazł się biszkopt, przełożony musem z truskawek, bitą śmietana i świeżymi truskawkami.
Czyli to co mały jubilat lubi.
Masy maślane bądź jakiekolwiek inne z jego udziałem nie koniecznie przemawiają do mnie. Więc cała dekoracja została stworzona przy użyciu gotowej masy tortowej "gotowej w 3 min". Jako jedna z nielicznych jest w miarę jadalna i nie przyprawia nikogo o dreszcze ;).
Do dekoracji użyłam specjalnej tylki do robienia trawy i włosów #233. Dzięki niej możemy uzyskać naprawdę fajne i ciekawe efekty. Mój mąż na początku stwierdził, że tort wygląda jak dywan kudłacz.
Ale wracając do tematu. Masa musi być schłodzona i dość gęsta. Możemy również użyć typowej masy maślanej, masy maślanej na bazie bezy szwajcarskiej. Wszystko zależy od naszych upodobań. Ja tylko na tym przykładzie chciałam pokazać, że istniej inna alternatywa :).
Na przykładzie rysunków pokażę Wam w etapach jak przygotować taką właśnie dekorację.
Nie mam zdjęć, ponieważ tort robiłam późno (ba nawet w nocy ;)) i po prostu by nie oddały idei tego co bym chciała. Ale fakt faktem. Tor się bardzo podobał i smakował. To w tym wszystkim było najważniejsze!



Składniki biszkopt :
  • 5 jaj
  • 3/4 szkl cukru
  • 3/4 szkl mąki pszennej
  • 1/4 szkl mąki ziemniaczanej
Masa i dodatki:
  • ok 400 g truskawek (truskawka kaszubska)
  • 1 galaretka truskawkowe
  • 250 g sera mascarpone
  • 500 ml śmietany kremówki 30-36%
  •  cukier do smaku 
  • cukier waniliowy
Dekoracja:
  • 2 gotowe masy tortowe (gotowe w 3 min)
  • mleko (ilość podana na opakowaniu)
  • masa cukrowa ok 200 g (gotowe kolory- czarna, biała), lub tylko biała plus barwniki
Nasączenie:
  • ok 700 ml zimnej przegotowanej wody
  • sok z cytryny do smaku
  • cukier do smaku
  • opcjonalnie alkohol
Wykonanie:
Białka ubić na sztywno, pod koniec dodając partiami cukier. Następnie dodać żółtka dobrze zmiksować. Wsypać przedsiane mąki i delikatnie wymieszać.
Przełożyć do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia (samo dno) i wstawić do piekarnika nagrzanego do temp ok 160 stopni. Piec ok 40 min, lub do tzw suchego patyczka.
Kiedy jest gotowy wyjąć i wystudzić. Oddzielić boki biszkoptu od formy, wyjąć biszkopt, zdjąć papier ze spodu i dobrze wystudzić.
Podzielić biszkopt na 3 części.
 Wszystkie składniki nasączenia połączyć ze sobą i doprawić do smaku. Musi być lekko kwaskawe, ale i słodkie  :).
Galaretkę zalać połową szkl wody i odstawić na 10 min.
Truskawki przebrać, umyć i zostawić troszkę (tak, aby po pokrojeniu wystarczyło na posypanie warstwy masy w torcie). Przełożyć do rondelka wlać odrobinę wody i zagotować.  Ugotowane zmiksować blenderem, do gorącego dodać zalaną galaretkę i dobrze wymieszać. Odstawić do wystudzenia.
Mocno schłodzoną śmietanę ubić na sztywno pod koniec dodając do smaku cukier (ok 2 łyżek) i cukier waniliowy (ok 2 łyżeczek). Następnie zmniejszając obroty miksera wmiksować ser mascarpone.
Układamy na paterze pierwszy krążek biszkoptu. Nasączamy go i wykładamy warstwę musu truskawkowego, następnie bitą śmietanę. Przykrywamy kolejnym biszkoptowym krążkiem, nasączamy i wykładamy bitą śmietanę. Układamy biszkopt nasączamy go, całość wstawiamy do lodówki.
1 gotową masę tortową przygotowujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu i smarujemy nią cały tort. Do 2 masy dodajemy barwnik pomarańczowy i przekładamy do woreczka z ozdobną tylką #233.
Schemat wykonania dekoracji tortu przedstawiam na rysunkach ;).

































1. Tort pokrywamy warstwą białej gotowej masy tortowej.
2. Małe koła przedstawiają dotknięcia tylki. Najpierw dekorujemy boki tortu.
3. Następnie robimy okrąg na wierzchu tortu i zarys oczu.
4. Zaciemnione miejsca są pokryte pomarańczową masą.
5. Kolejną pozycją jest ulepienie oczu, nosa i uszu naszego lisa z masy cukrowej.
6. Umieszczamy wyschnięte uszy w miejscu docelowym i ozdabiamy masą pomarańczową.

















Osobiście życzę smacznego ;).



piątek, 13 czerwca 2014

Tort POKOCHAJ OLEJ RZEPAKOWY.

Tak sobie pomyślałam, że taką przysłowiową wisienką wszystkich moich przepisów z użyciem oleju rzepakowego, jak również ukoronowaniem całej kapani z tym związanej będzie ten tort. Nie powiem przygotowanie go zajęło mi mnóstwo czasu.
 A że piątek 13, więc nie  mogło obejść się bez kłopotów, 
jednak o tym napiszę później ;). 
Jak wiadomo olej rzepakowy jest  źródłem kwasów omega - 3, dlatego używajmy go i nie obawiajmy się. Jest super do większości dań, łatwy do odsączenia, smaczny i bardzo zdrowy!




 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Składniki i wykonanie poszczególnych elementów tortu:

 

Biszkopt jasny:

·         5 jajek

·         1 szklanka cukru

·         1 szklanka mąki

·         1 łyżeczka proszku do pieczenia

·         3 łyżki oleju rzepakowego

Wykonanie: 

Białka ubijamy na sztywną pianę,  pod koniec dodajemy partiami cukier stale ubijając. Następnie dodajemy żółtka i olej stale miksując. Wsypujemy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i delikatnie mieszamy. 

Blachę o wymiarach 40x25 wykładamy papierem do pieczenia (samo dno) i wylewamy masę biszkoptową. Pieczemy ok 40 min w temp 170 stopni. Wyjmujemy i kiedy przestygnie odkrawamy boki, wyjmujemy ciasto, zdejmujemy papier i zostawiamy do wystygnięcia na kratce.

 

Biszkopt ciemny:

·         6 jajek

·         1 szkl cukru

·         3/4 szkl mąki

·         1/4 szkl kakao

·         1 łyżeczka proszku do pieczenia

·         3 łyżki oleju rzepakowego

Wykonanie: 

Białka ubijamy na sztywną pianę,  pod koniec dodajemy partiami cukier stale ubijając. Następnie dodajemy żółtka i olej stale miksując. Wsypujemy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia, kakao i delikatnie mieszamy. 

Blachę o wymiarach 40x25 wykładamy papierem do pieczenia (samo dno) i wylewamy masę biszkoptową. Pieczemy ok 40 min w temp 170 stopni. Wyjmujemy i kiedy przestygnie odkrawamy boki, wyjmujemy ciasto, zdejmujemy papier i zostawiamy do wystygnięcia na kratce.

 

Nasączenie:

·         ok 1 l przegotowanej wody

·         ok 4-8 łyżeczek kawy rozpuszczalnej

·         cukier do smaku

·         kieliszek wódki

Krem Milky Way:

·         200 g batoników Milky Way

·         400 ml śmietany 30%

·         500 g sera mascarpone

 Wykonanie:

Batony siekamy, dolewamy śmietanę i podgrzewamy do momentu rozpuszczenia się batonów. Studzimy i wstawiamy do lodówki najlepiej na całą noc, aby mocno się schłodziło.

Na drugi dzień dodajemy ser mascarpone i ubijamy całość na puszystą masę.

Mus truskawkowy:

·         500-600 g truskawek

·         2 galaretki truskawkowe

·         cukier do smaku

Wykonanie: 

2 galaretki truskawkowe zalewamy ok półtorej szkl zimnej przegotowanej wody i odstawiamy na ok 10 min. Truskawki wkładamy do rondelka i z odrobiną wody doprowadzamy do wrzenia. Doprawiamy do smaku odrobiną cukru (pamiętając, że galaretki są słodkie). Miksujemy blenderem  i ponownie zagotowujemy. Wyłączamy gaz i dodajemy od razu wymieszane galaretki. Dokładnie mieszamy i odstawiamy aby wystygło. 

Nasączenie:

Wodę łączymy z kawą i słodzimy do smaku.

Masa maślana:

·         125 g masła (w temp. pokojowej)

·         400 - 450 g cukru pudru

·         1 łyżka gorącej wody

Wykonanie:

Mikserem ucieramy masło na puch, stopniowo dodajemy cukier puder. Na końcu dodajemy wodę. Krem jest gotowy, kiedy jest gładki i będzie się łatwo rozprowadzał.
Tak przygotowanym kremem smarujemy cały tort i wstawiamy go do lodówki na kilka godzin.

Dodatkowo:

·         masa cukrowa kolorowa (barwniki do koloryzacji białej) ok półtora kg.

Wykonanie tortu:

Zimne biszkopty kroimy na pół wzdłuż i w poprzek. Otrzymując z jednego biszkoptu 4 kwadraty.

Pierwszy blat układamy na paterze i delikatnie go nasączamy (nie możemy zrobić tego za wiele, ponieważ tort będzie pokryty ciężką masą cukrową), wykładamy część tężejącego musu truskawkowego i przykrywamy kolejnym blatem biszkoptu. Nasączamy go delikatnie i wykładamy część masy MilkyWay.

Tak postępujemy do wyczerpania składników. 

Całość smarujemy dokładnie masą maślaną, starając się jak najwięcej wcisnąć jej w ciasto i wstawiamy do lodówki na kilka godzin. Następnie dekorujemy tort masą cukrową. 

 

I teraz z najszczerszą chęcią chciałabym pokazać jak tort wyglądał w środku. Ale piątek 13 nie miałby swoje mocy, gdyby wszystko było ok. Tak wiec wyjmując go z lodówki, nawet nie wiem kiedy zostałam tylko z paterą w rękach. Tort w bardzo spektakularny sposób spadł na ziemię... Ale liczę, że pech piątku 13 przyniesie mi choć troszkę szczęścia.