wtorek, 6 sierpnia 2013

Mrożona kawa z musem malinowym i lodami waniliowymi.

W tak upalny dzień nie chce się dosłownie nic. Dzieciaki biegają niestrudzone, to huśtawki, to basen, to piaskownica.......A oprócz swoich dwóch ukochanych Bączków miałam pod opieką dwójkę męża bratanic. Więc czwórka dzieci w wieku 3,5; 5,5; 6,5; 7;5 Potrafią pokazać na co ich stać.
Woda do picia leje się litrami... Ale mrożona kawa to jest to czego na daną chwilę było mi trzeba. A, że jako odstaję od reguły i nie lubię żadnej gorącej kawy. Zawsze czekam, aż jak to się mówi zesztywnieje. To było coś dla mnie. Przerabiałam różne opcje kaw na zimno. Dziś pierwszy raz w życiu połączyłam ją z owocami. A, że uwielbiam maliny wybór padł na nie. I jakie było moje zdziwienie, kiedy mogłam rozkoszować się niebanalnym smakiem fenomenalnej kawy....A rzeczy, które są niebanalne i z efektem WOW to moje przeznaczenie!

Więc tak. Miałam zamrożony mus malinowy, ale spokojnie można go zrobić ze świeżych malin. Maliny przecieramy przez sitko i ile malin tyle cukru i ucieramy. Dorzuciłam na to do szklanki jeszcze kilka sztuk mrożonych. Kruszony lód i sporą gałkę lodów waniliowych. 2 Łyżeczki  Kawy Jacobs Cronat Gold  zalałam gorącą wodą tak ponad pół szklanki, posłodziłam, jak się nie słodzi nie trzeba tego robić.  Ostudziłam ją kostkami lodu i delikatnie wlałam do szklanki. Dolałam troszkę mleka i udekorowałam kilkoma mrożonymi malinkami i miętą. Przed wypiciem wymieszałam. Spróbowałam i odpłynęłam.... To był mój smak....
A do mojego iście wypasionego ciasta pasowało jak nic.
Mój osobisty tester w postaci męża stwierdził, że ta kawa to jest coś pysznego. Kolejny eksperyment będzie z jabłkami ciekawe czy tak samo pyszny?
Życzę smacznego.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jesteś. Napisz coś, będzie mi miło.