Tym przepisem rozpocznę cykl wędliniarski. W ten sposób chciałabym pokazać, jak tak naprawdę można wykorzystać nawet najmniejszy kawałek mięsa.
I z kilku małych stworzyć jeden pełen smaku.
Zacznę od siekanej łopatki i karkówki.
Składniki:
- 500 g łopatki
- 300 g karkówki
- czosnek
- sól, pieprz (u mnie młotkowany Kamis)
- 2 łyżeczki żelatyny
Ale zostało mi troszkę mięsa taka spora garść. Nie wyrzucałam jej tylko włożyłam do zamrażarki.
Kolejnego dnia kupiłam kawałek boczku i karkówki.
Karkówka w całości z szynkowaru.
Składniki:
- ok 900 g karkówki
- przyprawa sułtańska Sekwens
- peklosmaczek Sekwens 10 g
Mięso obsypałam przyprawami i solą peklującą. Odstawiłam na noc do lodówki. Po tym czasie przycięłam do pożądanego rozmiaru i zamknęłam w szynkowarze. Gotowałam pod przykryciem ok 60 min. Wyjęłam ostudziłam wstawiłam do lodówki. Resztki karkówki zamroziłam.
Przyszła kolej na ...
Boczek w kawałku.
Składniki:
- ok 900 g boczku
- ok 10 - 15 g peklosmaczku K
- przyprawa rozkoszna
Kawałek boczku też trafiła do zamrażarki.
I kolejna wędlina wykorzystuje wszystkie 3 resztki z poprzednich. Wyszła boska!
Wykonanie:
Wyjęłam 3 zamrożone kawałki mięs, które zostały mi po poprzednich wędlinach. W szynkowarze ułożyłam warstwę mięsa mielonego, następnie posypałam to 1/2 łyżeczki żelatyny, położyłam boczek, posypałam znów żelatyną (1/2 łyżeczki), kolejna była karkówka, żelatyna i reszta mięsa siekanego.
Zamknęłam i gotowałam jak wszystkie poprzednie.
Czyli po trzech wcześniejszych wędlinach ( w sumie po tym co mi zostało) zrobiłam czwartą rewelacyjną.
Posiadając to cudo jakim jest szynkowar naprawdę nic się nie zmarnuje. I w tworzeniu każdego kolejnego kawałka wędliny naprawdę ogranicza nas tylko i wyłącznie nasza wyobraźnia.
Ze swojej strony gorąco polecam! Zachęcam do odwiedzenia http://www.tradismak.pl/, gdzie możecie zapoznać się z ofertą sklepu, jak również poznać inne wartościowe przepisy na kolejne pyszne wędliny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jesteś. Napisz coś, będzie mi miło.