Rewelacyjne ciasto, świeże, kremowe, kuszące wyglądem. Ambrozja, która zniewala zmysły.
... Tak przy okazji, bo nie mam weny publikować kolejnego komentarza z zarzutami. Nie jest to ciasto MALINOWA CHMURKA, która pochodzi z bloga XXX ;). ( Bo na minimum 5 blogach jest ten sam przepis, w 4 gazetach, i minimum 3 portalach skupiających przepisy nie tylko blogerów, o grupach kulinarnych na fb, notatnikach koleżanek, połowy rodziny nie wspomnę.)
To ciasto jest zupełnie inne, aby to stwierdzić wystarczy przeczytać opis składników, jak również wykonanie.
Te komentarze skłoniły mnie do przejrzenia podanych adresów i nijak to się ma do mojego ciasta. Dziękuję za uwagę. Za kilka dni ten fragment zniknie, jak również mam nadzieję komentarze z podobnymi zarzutami.
Pozdrawiam ciepło.
Składniki:
Ciasto kruche.
- 4 żółtka
- 200 g mąki
- 40 g cukru pudru
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 120 g masła (Polskie Mlekovita )
Przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i cukrem połączyć szybko z zimnym masłem. Uformować w kulę, lekko spłaszczyć, owinąć w folię spożywczą i schłodzić w lodówce min 60 min. Blaszkę o wymiarach ok 36x24 cm wykładamy papierem do pieczenia i wylepiamy dno schłodzonym ciastem. Dokładnie je wyrównujemy i
nakłuwamy widelcem. Pieczmy ok 15-20 min w temp 180 stopni do zrumienienia. Kiedy jest gotowe wyjmujemy z piekarnika i studzimy.
Beza:
- 4 białka
- 250 g cukru
- 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
Białka ubijamy na sztywno i dodajemy dosłownie łyżka po łyżce cukier stale ubijając. Kiedy uzyskamy sztywną, błyszczącą i gęstą pianę dodajemy mąkę i dokładnie mieszamy. Wykładamy ją na papier do pieczenia w wymiarach zbliżonych do upieczonego wcześniej ciasta kruchego. Bezę pieczemy w temp 140 stopni ok 60 min. Beza musi być wypieczona i chrupiąca.
Kiedy jest gotowa wyjmujemy ją i studzimy.
Galaretka z malinami:
- 600 g malin (świeże/mrożone)
- 3 galaretki malinowe
- 2,5 szkl wrzącej wody
- opcjonalnie 2-3 łyżki cukru do smaku.
Mrożone maliny rozmrażamy w durszlaku. Galaretki rozpuszczamy dokładnie we wrzącej wodzie i odstawiamy aby delikatnie przestygła. Następnie dodajemy maliny i wymieszamy. Kiedy zacznie się zsiadać wylewamy na wcześniej upieczony spód. Całość wstawiamy do lodówki.
Krem:
- 750 ml mleka (Wypasione Mlekovita)
- 3 żłótka
- 4 i 1/2 łyżki mąki pszennej
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
- 5-6 łyżek cukru
- ziarna z laski wanilii/cukier waniliowy
- 250 g masła
500 ml mleka wlać do garnka i zagotować. W 250 ml rozmieszać dokładnie mąki, cukier, żółtka i wanilię. Wlać całość do gotującego się mleka, doprowadzić do wrzenia stale mieszając i gotować ok min.
Następnie przykryć folią spożywczą tak aby dotykała powierzchni budyniu. Odstawiamy do całkowitego wystudzenia.
Masło w temperaturze pokojowej ucieramy na białą puszystą masę. Kiedy jest gotowe dodajemy partiami wystudzony budyń i całość dokładnie ucieramy.
Wyjmujemy z lodówki ciasto kruche z galaretką i malinami. Wykładamy na nie masę budyniową i całość przykrywamy bezą.
Gotowe ciasto wstawiamy do lodówki na min 3-4 godz najlepiej na całą noc.
Ja życzę smacznego i zabieram się za jedzenie ostatniego kawałka ;).