Wtorek 20 czerwca- pogoda boska, słoneczna, upalna.... idealny dzień na warsztaty nad samym jeziorem Zegrzyńskim. Letnia aura, piękne widoki i rozchodzący się wszędzie dookoła zapach sprawił, iż ten dzień można zaliczyć do niezwykle udanych.
Nie samym gotowaniem człowiek żyje :). Prócz świetnej zabawy "przy garach" w doborowym towarzystwie nie zabrakło również atrakcji.
Największe ważenie zrobiły na mnie połączenia smaków jakie zaproponował nam świetny szef kuchni restauracji Warszawski Sznyt -Rafał Zaręba. Sernik z topinamburu podbił moje serce doszczętnie. Grillowany dorsz łechtał moje zmysły, burger z jagnięciny sprawił, że dosłownie odpłynęłam. Nie tylko w przenośni, ale i dosłownie - łódką po Zalewie Zegrzyńskim.
Zresztą zobaczcie sami jak Fit@Easy stał się Moim Ulubionym, a Mój ulubiony polubiliśmy za wartość i zawartość.
Zdjęcia są w przeważającej części autorstwa Asi Matyjek.
Miodowy sernik(Mój Ulubiony+Śmietanka 30%) z
topinamburu w koszyczku z buraka (Spaghetti Fit&Easy)
Składniki na 4 porcje:
- Mój ulubiony 300g,
- miód akacjowy 80g,
- śmietanka Wieluń 50g,
- topinambur300g,
- spaghetti z buraka 1 opak. (Fit&Easy),
- olej do smażenia koszyczków z buraka,
- jogurt 200g,
- jaja 2szt.,
- cukier puder do smaku,
- żelatyna w listkach 11g, maliny,
- jeżyny i borówki po 50g,
- kakao DecoMorreno 1 łyżeczka,
- laska wanilii 1 szt.
Wykonanie:
Upieczony
topinambur obrać ze skórek i zmiksować na gładkie puree. Namoczyć żelatynę w
wodzie. Zmiksować ze sobą 250g puree z topinamburu, 300g Mojego ulubionego oraz
200g jogurtu. Miksować 15minut w 50st. C. Dodać miód, namoczoną żelatynę 11g, 2
jaja i laskę wanilii zwiększając temperaturę na 80st C. i miksować kolejne
7minut. Wylać sernik do stężenia. Koszyczki z buraka smażyć w 165st. C i
formować od razu po wyciągnięciu w oleju.
Sernik
serwować schłodzony, oprószony kakao z położonymi na wierzch koszyczkami z owocami.