Strony

sobota, 25 kwietnia 2015

Roladki wieprzowe z mozzarellą i suszonymi pomidorami


Fajna alternatywa dla zwykłych kotletów, które są obecne na naszych stołach od lat.

Składniki: 
  • 6 plastrów schab bez kości
  • słoik pomidorów suszonych Ponti
  • opakowanie mozzarelli Mlekovita 
  • świeża bazylia
  • sól, pieprz do smaku
  • mąką pszenna
  • bułka tarta 
  • 2 jajka
  • 3 łyżki mleka


Wykonanie:
Plastry schabu rozbijamy tłuczkiem bardzo cienko, oprószamy solą i pieprzem. Na każdy przygotowany plaster układamy z brzegu pomidory suszone, pokrojoną mozzarellę i świeże liście bazylii. Zawijam jak krokiety. Czyli zakładamy kawałek mięsa na farsz, następnie boki mięsa i zwijamy całość w rulon. Panierujemy w mące, później w roztrzepanym jajku z mlekiem i bułce tartej. 
Smażymy na rumiano na maśle klarownym z każdej ze stron. Upieczone odkładamy do garnka i przykrywamy pokrywką, aby spokojnie doszły. 
Podajemy z ziemniakami, pure, ulubioną sałatką. 
Jakość pomidorów suszonych jest bardzo ważna, dlatego też z braku własnoręcznie przygotowanych postawiłam na markę Ponti. Ten wybór mnie nie zawiódł.




poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Waniliowy sernik nowojorski.

Sernik tak idealny, że chyba bardziej
 idealnego w życiu nie jadłam ;). 
Przygotowany z gotowego sera z wiaderka. 

Składniki:
Dodatkowo:
Wykonanie:
Ciastka mielimy w malakserze na piasek dodajemy roztopione masło. Tortownicę ok 25 -26 cm uszczelniamy folią  aluminiową. Rozpinamy obręcz i układamy skrzyżowane 2 dłuższe kawałki folii, tak aby wystawały poza tortownicę. Następnie układamy papier do pieczenia i układamy obręcz zapinając ją. Obcinamy nadmiar papieru i zabezpieczamy folią tortownicę. Przygotowujemy drugie naczynie żaroodporne o większej średnicy niż nasza tortownica.
Dno tortownicy wykładamy masą ciasteczkową, wyrównujemy i wstawiamy do lodówki.
Ser, jajka (w całości), cukier, wanilię, mąki, śmietanę i  sok z cytryny przekładamy do malaksera i miksujemy wszystko do połączenia składników. Gotową masę serową wykładamy do tortownicy i wstawiamy w większe naczynie. Wrzącą wodę wlewamy pomiędzy tortownicę, a naczynie do połowy wysokości tortownicy. Tak przygotowaną formę wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 180 stopni i  pieczemy nasz sernik 10 min. Następnie obniżamy temp do 110 stopni i pieczemy 90 min. Po tym czasie należy wykałaczką delikatnie sprawdzić czy środek sernika jest sprężysty i ścięty.
W międzyczasie miksujemy śmietanę z cukrem i sokiem z cytryny. 
Wyjmujemy sernik z piekarnika i kąpieli wodnej. wierzch smarujemy śmietaną i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy 10 min.
Zostawiamy w piekarniku do całkowitego wystudzenia. Następnie chłodzimy w lodówce min 3-4 godz, najlepiej
całą noc.
Podajemy z ulubionym sosem. U mnie malinowy.


Malinowy pocałunek pod chmurką.


 











Rewelacyjne ciasto, świeże, kremowe, kuszące wyglądem. Ambrozja, która zniewala zmysły. 
















... Tak przy okazji, bo nie mam weny publikować kolejnego komentarza z zarzutami.  Nie jest to ciasto MALINOWA CHMURKA, która pochodzi z bloga XXX ;). ( Bo na minimum 5 blogach jest ten sam przepis, w 4 gazetach, i minimum 3 portalach skupiających przepisy nie tylko blogerów, o grupach kulinarnych na fb, notatnikach koleżanek, połowy rodziny nie wspomnę.)
To ciasto jest zupełnie inne, aby to stwierdzić wystarczy przeczytać opis składników,  jak również wykonanie.
Te komentarze skłoniły mnie do przejrzenia podanych adresów i nijak to się ma do mojego ciasta. Dziękuję za uwagę. Za kilka dni ten fragment zniknie, jak również mam nadzieję komentarze z podobnymi zarzutami.
Pozdrawiam ciepło.

Składniki:
Ciasto kruche.
  • 4 żółtka
  • 200 g mąki
  • 40 g cukru pudru
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 120 g masła (Polskie Mlekovita )
Przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i cukrem połączyć szybko z zimnym masłem. Uformować  w kulę, lekko spłaszczyć, owinąć w folię spożywczą i schłodzić w lodówce min 60 min. Blaszkę o wymiarach ok 36x24 cm  wykładamy papierem do pieczenia i wylepiamy dno schłodzonym ciastem. Dokładnie je wyrównujemy i
nakłuwamy widelcem. Pieczmy ok 15-20 min w temp 180 stopni do zrumienienia. Kiedy jest gotowe wyjmujemy z piekarnika i studzimy.

Beza:
  • 4 białka
  • 250 g cukru
  • 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
 Białka ubijamy na sztywno i dodajemy dosłownie łyżka po łyżce cukier stale ubijając. Kiedy uzyskamy sztywną, błyszczącą i gęstą pianę dodajemy mąkę i dokładnie mieszamy. Wykładamy ją na papier do pieczenia w wymiarach zbliżonych do upieczonego wcześniej ciasta kruchego. Bezę pieczemy w temp 140 stopni ok 60 min. Beza musi być wypieczona i chrupiąca.
Kiedy jest gotowa wyjmujemy ją i studzimy.

Galaretka z malinami:
  • 600 g malin (świeże/mrożone)
  • 3 galaretki malinowe
  • 2,5 szkl wrzącej wody
  • opcjonalnie 2-3 łyżki cukru do smaku. 
Mrożone maliny rozmrażamy w durszlaku. Galaretki rozpuszczamy dokładnie we wrzącej wodzie i odstawiamy aby delikatnie przestygła. Następnie dodajemy maliny i wymieszamy.  Kiedy zacznie się zsiadać wylewamy na wcześniej upieczony spód. Całość wstawiamy do lodówki.

Krem:
  • 750 ml mleka (Wypasione Mlekovita)
  • 3 żłótka
  • 4 i 1/2 łyżki mąki pszennej
  • 3 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 5-6 łyżek cukru
  • ziarna z laski wanilii/cukier waniliowy
  • 250 g masła
500 ml mleka wlać do garnka i zagotować. W 250 ml rozmieszać dokładnie mąki, cukier, żółtka i wanilię. Wlać całość do gotującego się mleka, doprowadzić do wrzenia stale mieszając i gotować ok min.
Następnie przykryć folią spożywczą tak aby dotykała powierzchni budyniu. Odstawiamy do całkowitego wystudzenia.
Masło w temperaturze pokojowej ucieramy na białą puszystą masę. Kiedy jest gotowe dodajemy partiami wystudzony budyń i całość dokładnie ucieramy.
Wyjmujemy z lodówki ciasto kruche z galaretką i malinami. Wykładamy na nie masę budyniową i całość przykrywamy bezą.
Gotowe ciasto wstawiamy do lodówki na min 3-4 godz najlepiej na całą noc.
Ja życzę smacznego i zabieram się za jedzenie ostatniego kawałka ;).


czwartek, 2 kwietnia 2015

Pasztet drobiowy z pistacjami

Święta Wielkanocne kojarzą nam się przede wszystkim z jajkami, mazurkami, domową wędliną... Ale czym byłyby bez doskonałego pasztetu?? Delikatne drobiowe mięso, kremowa konsystencja i aromat pistacji taki właśnie jest MÓJ ulubiony pasztet. Szybki w wykonaniu i urzekający swoim smakiem nawet najbardziej wybredne podniebienia, nawet te dziecięce ;) 





2 kg kurczaka (używam udźca premium)
3 średnie marchewki
1 mała pietruszka
1 opieczona cebula
liść laurowy
ziarna ziela angielskiego
3 ząbki czosnku (można nie dodawać )
sól, pieprz, vegeta do smaku.


Kurczaka gotujemy w normalnym rosole (chyba każdy wie jak gotować rosół :D )


500 ml śmietanki UHT Polskiej 30%
4 jajka
sól, pieprz
150 g pistacji
3-4 łyżki bułki tartej


Ugotowanego kurczaka wyjmujemy z rosołu i studzimy. Oddzielamy mięso od kości i skóry. Mielimy trzykrotnie. Pistacje dodajemy do ostatniego mielenia. Doprawiamy do smaku (należy pamiętać, że po upieczeniu pasztet będzie "delikatniejszy" niż nam się wydaje). Dodajemy całe jajka i śmietanę i wyrabiamy na jednolitą masę. Dosypujemy bułkę tartą (w zależności jaką chcemy mieć konsystencję, jeśli bardziej kremową do rozsmarowywania to wystarczą 3 łyżki, bardziej zwartą- można dodać nawet 5 :) ) i znów wyrabiamy, by bułka się rozeszła po masie. Całość przekładamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia i zapiekamy w temperaturze 180ºC na złoty kolor (ok 40 min)


Jeśli jeszcze nie upiekliście domowego pasztetu, zachęcam wypróbować ten przepis.