Ciągle odkrywam możliwości ciasta filo. Jeszcze nie pokusiłam się o zrobienie własnego, bo przeraża mnie wałkowanie go na grubość kartki papieru. Jednakże skoro za niewielkie pieniądze mogę kupić opakowanie zaoszczędzę sobie kłopotów ;).
Przekąska pyszna na ciepło, na zimno też jest smaczna. Jest z nią odrobinę zabawy, ale zapewniam Was Kochani, że warto. Z tej porcji wyjdzie nam naprawdę spora ilość pysznych spanakopitas. Więc śmiało możemy zrobić z połowy składników.
W roli głównej ser Favita mojej ulubionej mleczarni SM Mlekovita.
Składniki:
- opakowanie sera favita SM Mlekovita
- 400 g mrożonego szpinaku
- 1 szalotka
- 2 ząbki czosnku/lub więcej do smaku
- pieprz czarny
- orzeszki pini garść
- 2 jajka
- ok 400 g masło klarowane SM Mlekovita
- 2-4 łyżki bułki tartej
- 2 opakowania gotowego ciasta filo 14 arkuszy.
Szalotkę kroimy w kostkę i podsmażamy na łyżce masła klarowanego, dodajemy posiekany czosnek i chwilę smażymy. Wyłączamy gaz i dodajemy rozmrożony i odciśnięty z wody szpinak. Favitę kroimy w kostkę i dodajemy do reszty. Całość doprawiamy do smaku pieprzem. Nie solimy farszu, ponieważ feta jest dość słona. Orzeszki siekamy i dodajemy, wbijamy jajka, dodajemy bułkę tartą i całość dokładnie mieszamy.
Ciasto filo kroimy (ja to zrobiłam nożyczkami) na paski o szerokości 4-5 cm wzdłuż krótszego boku. Dla ułatwiania sobie pracy Każdy pasek smarowałam rozpuszczonym masłem klarowanym, układając jeden na drugi.
Następnie na posmarowany masłem pasek układamy farsz i zaczynamy zwijać tak, aby powstał nam trójkąt. czyli...
*Przepraszam, że tak, ale właśnie na tym przepisie straciłam swój aparat i nie byłam w stanie odzyskać większości zdjęć.
Gotowe pierożki układamy na blaszkach wyłożonych papierem do pieczenia i każdy trójkąt smarujemy roztopionym masłem klarowanym, aby nie wyschły. Kiedy są gotowe, wstawiamy do piekarnika i pieczemy ok 30 min w temp 180 stopni do zrumienienia.
*użyłam masła klarowanego ponieważ nie zmienia ono smaku poddane wysokiej temp. W ostateczności można użyć normalnego masła, bez większej szkody dla dania.
Na pewno są smaczne ;)
OdpowiedzUsuńOj tak! Pyszne!
UsuńCiekawy pomysł, muszę się skusić
OdpowiedzUsuńSięgaj, próbuj i czyń ;)
UsuńBaaardzo lubię!
OdpowiedzUsuńSą świetne. Nie mogę zaprzeczyć ;).
UsuńBaaardzo lubię!
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne;)
OdpowiedzUsuńI rewelacyjne w smaku.
UsuńMuszą być pyszne:) Uwielbiam szpinak!
OdpowiedzUsuńSą i to bardzo. Pozdrawiam.
UsuńUwielbiam dania w których jest użyty szpinak
OdpowiedzUsuńSmaczne te twoje pierożki :)
OdpowiedzUsuń