Ciasto powstało delikatnie mówiąc przez przypadek, chwilę zapomnienia i moje roztargnienie. Wydawałoby mi się wówczas, że efekt będzie taki, że tylko szybko zjeść i zapomnieć. Jednakże zaskoczył mnie ostateczny wynik. Smak znałam wiec wiedziałam, że będzie ok. Ale pozostając w temacie ;).
Składniki:
- 500 g mleka skondensowanego niesłodzonego,
- 3 różne galaretki,
- 2 takie same galaretki,
- biszkopty.
Mleko dzielimy na 3 równe części. 2 takie same galaretki rozpuszczamy w 3 szklankach wrzątku.
Jedną z trzech galaretek rozpuszczamy w pół szkl gorącej wody, odstawiamy, aby przestygła. Trzecią część mleka wlewamy do miski i miksujemy do uzyskania lekkiej pianki dodając letnią i zaczynającą się delikatnie ścinać galaretkę. Całość szybko wylewamy na blaszkę wyłożoną folią spożywczą i biszkoptami. Wstawiamy do lodówki. Kiedy jest ścięte przygotowujemy kolejną galaretkę i kolejną część mleka, którą wylewamy na pierwszą warstwę. Kiedy zastygnie wylewamy część rozrobionej wcześniej galaretki i znów wstawiamy do lodówki. Czynimy to samo z trzecią częścią mleka i ostatnią galaretką. Wylewamy na blaszkę i polewamy pozostałą częścią galaretki.
Efekt podwójnie "spodniego" ciasta uzyskałam przez przypadek. Myślałam, że ciacho będzie wyższe i zrobiłam w największej blaszce. Co się okazało małym nieporozumieniem Więc kiedy galaretka na wierzchu była ścięta, ale nie tak do końca przecięłam ciasto na pół i złożyłam. Efekt zaskoczył nie tylko mnie .
ale super efekt :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Przez przypadek udało mi się ;)
UsuńWyglada przepięknie...Przez przypadek powstało Ci dzieło sztuki
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńWow, co za kolory:) Robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńSuper pianka uwielbiam takie weekendowe deserki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Polecam, jest naprawdę fajne ;)
UsuńBardzo efektownie wygląda :) Idealne ciasto dla dzieci :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńZ jakiej galaretki wyszła niebieska pianka?
OdpowiedzUsuńDokładnie z niebieskiej. Tak się nazywała.
Usuńkochana,jeśli możesz podaj proszę wymiary blaszki.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam NINA
Ja użyłam największej 40x24 cm mierzona u góry ;), uważałam że całość wyjdzie wyższa :). Dlatego też przekroiłam całość na pół i połączyłam. Pozdrawiam.
UsuńZrobiłam!!!
OdpowiedzUsuńTylko mam 2 pomocne rady.
1. Ja dałam mleko słodzone, i takie też polecam, zwł.dla dzieciaków.
2. Pół biszkoptów kładziemy brzuszkiem do dołu(tam gdzie potem odkroimy aby była to góra ciasta), a drugie pół do góry, będzie ładniejszy efekt.
3. Galaretki te w pół szk. wody bardzo szybko tężeją, więc trzeba mieć na pieczy żeby je pilnować i potem szybko zmiksować i wylać, zanim będzie za późno ;)
A tak wyszło pięknie, dzieci zachwycone ;) Dziekuję za przepis.
Ze słodkim mlekiem u mnie by nie przeszło ze względu na słodkość (byłoby stanowczo za słodkie), za pozostałe sugestie dziękuję i bardzo się cieszę, że pomysł się podoba, a całość smakuje.
UsuńPozdrawiam ciepło.