Wiem, że pora chłodna. Pogoda nas nie rozpieszcza, ale taki pobudzający deser obudzi nasze zmysły i nie powinien narobić większego spustoszenia w naszym organizmie. Miks energii kawy i endorfin z czekolady.
Składniki:
- 300 ml mocnego naparu kawy
- czekolada ciemna(ok 8 kostek)
- opcjonalnie cukier do smaku.
Bierzemy mocną kawę. (Może być parzona tradycyjnie, ale przefiltrowana. Robiona w kafetierze, lub rozpuszczalna. Chodzi o ulubiony rodzaj i smak) W gorącej kawie rozpuszczamy kilka kawałków czekolady. Ewentualnie dosładzamy do smaku. Kiedy wystygnie wylewamy całość w płaskie naczynie i wstawiamy do zamrażarki. Tak aby warstwa jej nie była większa niż 3 cm. Po godzinie widelcem drapiemy górę i znów wstawiamy na ok godz do zamrożenia i drapiemy. Kiedy całość wygląda jak zdrapany z szyby szron granita jest gotowa. Podajemy natyczmiast udekorowane np malinami. Dla mnie boska!
Taki deser to ja rozumiem:) Wygląda obłędnie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam. Ten deser jest naprawdę fajny.
UsuńWygląda przepysznie i napewno taka jest :) Super :)
OdpowiedzUsuńMmm, pyszności :) Taki deser na walkę z jesienną chandrą też może podziałać :)
OdpowiedzUsuńDziała bardzo skutecznie ;). Pozdrawiam.
Usuń