Rogaliki, które rozpuszczają się w ustach.
Delikatne i bardzo puszyste z ulubionym nadzieniem.
Podane na mojej ulubionej porcelanie Bogucice Antonio.
- 550 g mąki pszennej
- 20 g świeżych drożdży
- ok 400 ml mleka
- 2 jajka
- 70 g roztopionego masła
- 70 g cukru
- ulubione dodatki: ser biały, marmolada, konfitura, masa makowa...
- jajko do posmarowania
- cukier puder
Na samym początku przygotowujemy rozczyn z drożdży. Do miseczki rozkruszamy drożdże, dodajemy łyżeczkę cukru i zalewamy całość ciepłym, ale nie gorącym mlekiem. Po wierzchu posypujemy odrobiną mąki. Całość odstawiamy do wyrośnięcia. Na ok 15-20 min.
Przesiewamy mąkę i robimy w niej wgłębienie. Do środka wlewamy wyrośnięte drożdże i delikatnie je zasypujemy mąką. Kiedy zacznie pękać dodajemy utarte z cukrem jajka i 3/4 ilości ciepłego mleka. Wyrabiamy ciasto (dodając sukcesywnie mleka, tak aby otrzymać miękkie i elastyczne ciasto). Na koniec dodajemy roztopione masło. Dokładnie wyrabiamy i odstawiamy w ciepłe miejsce przykryte ściereczką do podwojenia objętości.
Ciasto krótko zagniatamy i dzielimy na kilka części. Wałkujemy i wycinamy trójkąty. U podstawy każdego z nich nakładamy łyżeczkę nadzienia i zawijamy. Układamy na dużych blaszkach wyłożonych papierem do pieczenia i ponownie odstawiamy w ciepłe miejsce na ok 20-30 min do wyrośnięcia. Musimy pamiętać, o większych odstępach, ponieważ rogaliki troszkę podrosną. Przed włożeniem do piekarnika smarujemy roztrzepanym jajkiem.
Pieczemy w rozgrzanym piekarniku do temp 180 stopni ok 15 min do lekkiego zezłocenia. Kiedy przestygną posypujemy cukrem pudrem.
Ależ zgrabne maleństwa! :)
OdpowiedzUsuńZajęło mi troszkę czasu ich zawijanie :). Pozdrawiam ciepło.
Usuń