Pomysł z błękitną gruszką i jej smakiem
zainspirował mnie tak,
że postanowiłam zrobić kolejną odsłonę tego tak kultowego deseru jakim jest Piękna Helena.
zainspirował mnie tak,
że postanowiłam zrobić kolejną odsłonę tego tak kultowego deseru jakim jest Piękna Helena.
Tym razem z dodatkiem czekolady, alkoholu i serka Almette.
Serek można śmiało zamienić na inny lubiany przez nas dodatek. Może to być bita śmietana, ulubione lody, czy krem.
Połączenie równie godne uwagi i nie powstydziłabym się zaserwować tego deseru wielkim znawcom kuchni. Po prostu boskie!!!
Serek można śmiało zamienić na inny lubiany przez nas dodatek. Może to być bita śmietana, ulubione lody, czy krem.
Połączenie równie godne uwagi i nie powstydziłabym się zaserwować tego deseru wielkim znawcom kuchni. Po prostu boskie!!!
Składniki:
- 4 gruszki
- ok 2-3 szkl wody
- syrop curacao
- 2-3 łyżki soku z cytryny
- cukier do smaku
- likier curacao
- tabliczka ciemnej czekolady min 60 %
- serek Almette fruit np. z wiśnią i żurawiną/ ulubione dodatki: bita śmietana, lody, krem
- ulubione owoce do dekoracji
- opcjonalnie niebieski barwnik
Wykonanie:
Gruszki obieramy zostawiając ogonek, od spodu wycinamy gniazda nasienne. Do rondelka wlewamy wodę tyle, aby gruszki były zakryte. Dodajemy sok z cytryny, syrop curacao i cukier do smaku. Opcjonalnie możemy dodać barwnik niebieski, co ja uczyniłam chcąc uzyskać większą głębię koloru ;).
Doprowadzamy do wrzenia i czekamy, aż rozpuści się cukier. Następnie do tak przygotowanego syropu wstawiamy nasze gruszki. Gotujemy na średnim ogniu, aż zrobią się szkliste i nabiorą pięknego niebieskiego koloru.
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej.
Do kieliszków/pucharków wstawiamy wystudzone gruszki, polewamy je likierem (według własnego gustu) ok. 1-2 łyżek. Gruszkę polewamy rozpuszczoną czekoladą i obok układamy porcję serka Almette. Dekorujemy ulubionymi owocami.
Mi pozostaje życzyć wszystkim tylko smacznego ;).
Wygląda niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńPolecam użyć wyobraźni i przygotować swoją wersję tego deseru. Zgodnie z moją maksymą- " jedyne co nas ogranicza to nasza wyobraźnia " ;). Życzę miłego dnia.
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń