Pyszne, delikatne... kolejna moja wariacja z lokowaniem produktu. Jest to moja propozycja, którą zamierzam wziąć udział w konkursie. Liczę, że zdjęcie i przepis odda to co myśmy czuli jedząc to. Delikatność naleśników i powiew wiosny zamknięty w słoiczku. Boskie.
Składniki:
- 200g serka Almette
- 2 łyżeczki cukru
- 2 jajka
- ok 1 i 1/2 szkl mleka
- 200 g mąki
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej
Wykonanie:
Serek należy dokładnie wymieszać z
cukrem i żółtkami. Dodajemy mleko, sodę, proszek do pieczenia i przesianą mąkę i wszystko dokładnie mieszamy. Na koniec dodajemy ubite białka.
Smażymy na
suchej patelni teflonowej (można również przetrzeć patelnię olejem), na rumiano z każdej ze stron. Naleśnika należy przewrócić w momencie, kiedy na jego powierzchni pojawią pęcherzyki .
Podajemy ciepłe polane fiołkami w syropie.
Moja rodzina najbardziej lubi je na śniadanie:)
OdpowiedzUsuńU nas w sumie też. Ale większej reguły nie ma.
Usuń