Kuchnia molekularna nie jest tak mocno skomplikowana,
jak się sądzi.
Można w zaciszu własnego domu wyczarować
dosłowne perełki
Można w zaciszu własnego domu wyczarować
dosłowne perełki
i zachwycić nie tylko siebie.
Dziś spaghetti z czekolady z odrobiną likieru malinowego z malinami.
Dziś spaghetti z czekolady z odrobiną likieru malinowego z malinami.
Składniki:
- 175 ml wody
- 2 g agaru
- 85 g gorzkiej czekolady Goplana 60%
- 15 ml likieru malinowego
- maliny
Wykonanie:
Przygotowujemy miskę z lodem i woda.
Wężyki, minimum dwie duże strzykawki.
Zimne 175 ml wody mieszamy z agarem i doprowadzamy do wrzenia. Wyłączamy gaz, dodajemy posiekaną czekoladę i likier. Całość mieszamy do rozpuszczenia się czekolady. Następnie napełniamy strzykawkę powstałą masą i napełniamy rurki, które wkładamy do lodowatej wody na ok 3 minuty. Następnie pustą strzykawką z odciągniętym tłokiem wypycha zawartość rurki na zewnątrz.
Podajemy z malinami.
Przygotowujemy miskę z lodem i woda.
Wężyki, minimum dwie duże strzykawki.
Zimne 175 ml wody mieszamy z agarem i doprowadzamy do wrzenia. Wyłączamy gaz, dodajemy posiekaną czekoladę i likier. Całość mieszamy do rozpuszczenia się czekolady. Następnie napełniamy strzykawkę powstałą masą i napełniamy rurki, które wkładamy do lodowatej wody na ok 3 minuty. Następnie pustą strzykawką z odciągniętym tłokiem wypycha zawartość rurki na zewnątrz.
Podajemy z malinami.
Bardzo pomysłowe;)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńAle pomysłowe i zapewne smaczne:)
OdpowiedzUsuńBardzo ;). Czekolada zawsze jest smaczna.
Usuńwaw! :)
OdpowiedzUsuń;)
Usuńwygląda smakowicie !!!
OdpowiedzUsuńI takie jest ;)
UsuńJestem fanem takich eksperymentów, które nie tylko świetnie smakują, ale także, a może przede wszystkim wyglądają. Mega pomysłowe jest to i zaraz po pracy zabieram się za robienie :) Dzięki za pomysł. Mam nadzieję, że bęziesz wrzucała więcej takich perełek to będę zaglądał tutaj częściej. A no i najwazniejsze, co bardzo lubie szybko sie to przygotowywyuje w miare. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMega pomysłowe i rewelacyjnie prezentujące się! Koniecznie muszę się kiedyś wziąć za zrobienie tego kulinarnego dzieła!
OdpowiedzUsuńPolecam. To jest banalnie proste, tylko haczyk tkwi w dobrym jakościowo agarze. Testowałam kilka dopiero 3 był o, czyli konsystencja taka jak powinna być.
Usuń