Sądziłam, że prócz standardów czekoladowych nie da się za bardzo nic ciekawego wykrzesać z tego produktu.
Pozytywnie zaskoczyłam się i to bardzo, kiedy przed oczami ukazał mi się zarys tego czekoladowego cuda.
Szkic nie oddawał tego, co zobaczyłam składając kolejne warstwy deseru.
Składniki:
- 85 ml wody
- 1 g agaru
- 45 g gorzkiej czekolady Goplana 60%
- 10 ml likieru orzechowego
Zimną wodę mieszamy z agarem i doprowadzamy do wrzenia. Wyłączamy gaz, dodajemy posiekaną czekoladę i likier. Całość mieszamy do rozpuszczenia się czekolady. Następnie wylewamy całość w płaskie naczynie, delikatnie wyrównujemy i odstawiamy do stężenia.
- 150 ml mleka 2%
- wanilia do smaku/aromat orzechowy
- 2 łyżeczki cukru lub więcej do smaku
- 2 g agaru
Co i jak mniej więcej pokazuje na filmie. Przepraszam za jakość, ale w jednym ręku trzymałam sprzęt, w drugiej aparat.
Gotową czekoladową galaretkę kroimy w identyczne prostokąty. Następnie dokładnie przycinamy mleczne spaghetti do rozmiaru czekoladowych płatów. Składamy układając warstwami Czekoladę i pasma mlecznego molekularnego makaronu.
Dekorujemy ulubionymi dodatkami.
Prawdziwe dzieło sztuki, zyczę powodzenia ;) trzymam kciuki
OdpowiedzUsuńAle jakie smaczne ;)
UsuńBardzo oryginalny pomysł wspaniale się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńElwirko ty cuda tu po prostu tworzysz:)
OdpowiedzUsuńStaram się ;)
Usuńsuper;))
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńŚwietny pomysł i wykonanie,powodzenia
OdpowiedzUsuńOjej, wygląda cudownie :)
OdpowiedzUsuńJestem pełna podziwu, super słodkie spaghetti. Powodzenia w konkursie ;-)
OdpowiedzUsuńJestem pod wielkim wrażeniem lasagne :o) Chętnie bym spróbowała :o)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie, jestem bardzo ciekawa smaku :)
OdpowiedzUsuń