Dumałam, dumałam i w końcu wydumałam. Nie będę ukrywała, że jest to przepis czysto konkursowy. Bardzo mi zależy na mikserze planetarnym. Mój stary poczciwy robot jest u kresu wytrzymałości....
Ale ogólnie rzecz biorąc całość wyszła nieziemsko dobrze! Smaczne i tak inaczej, a gofry z fasoli podbiły serca moich dzieci ;).
Składniki na 2 porcje:
- ok 400 g mięsa drobiowego (ja użyłam podudzi swojskiej kury)
- sól, pieprz, sos teriyaki
- ok 200 g fasoli Piękny Jaś z Doliny Dunajca ChNP
- kumin
- natka pietruszki
- 1 jajko (użyłam kaczego)
- sól, pieprz
- 10 szt truskawek (kaszubskich)
- borówki w słoiczku
- 100 g wypestkowanych wiśni nadwiślankich ChNP
- kieliszek porto ;)
- Podkarpacki miód spadziowy ChNP do smaku
- sałata
- 100 g sera ementaler startego.
Dzień wcześniej zalewamy fasolę wodą. Następnego dnia zlewamy wodę, dolewamy świeżej i gotujemy fasolę do miękkości. Odsączamy na sicie i czekamy, aby wystygła.
Pozbawione kości mięso oprószamy delikatnie solą, pieprzem i zalewamy kilkoma łyżkami sosu teriyaki. Tak przygotowane zabezpieczone folią wstawiamy na godzinę do lodówki.
Wypestkowane wiśnie wkładamy do rondelka zalewamy kilkoma łyżkami wody i zagotowujemy. Dodajemy borówki i porto. Całość doprowadzamy do wrzenia. Ewentualnie dosładzamy do smaku miodem i miksujemy blenderem.
Rozgrzewamy patelnię grillową i smażymy nasze drobiowe steki po kilka min z każdej ze stron. Na drugiej patelni wysypujemy połowę startego sera (na kształt naleśnika) podpalamy gaz i na środek układamy 1 porcję steka (ja zrobiłam po 2 mniejsze) i czekamy, aż ser nam się ładnie rozpuści i delikatnie zapiecze.
Wyłączamy gaz i czekamy chwilkę, aż ser będzie troszkę bardziej współpracujący i delikatnie unosimy go na mięso, na kształt sakiewki. Zdejmujemy na talerz.
Fasolę dokładnie rozgniatamy widelcem dodajemy posiekaną natkę pietruszki, 1/2 łyżeczki kuminu, sól pieprz do smaku i jajo. Całość dobrze wyrabiamy. Rozgrzewamy gofrownicę układamy na niej kawałki papieru do pieczenia ( bez tego nie będzie szans wyjęcia gotowego gofra ) układamy porcję masy fasolowej, przykrywamy papierem i zamykamy gofrownicę.
Pieczemy ok 10 -15 min. Muszą być delikatnie zezłocone. Można również takie placki upiec w piekarniku.
Sakiewki z goframi podajemy na przygotowanym sosie i sałatą z truskawkami. Dodatkowo serwujemy porcję sosu, aby można było sobie polać mięso i sałatę.
Mi smakowało wybornie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jesteś. Napisz coś, będzie mi miło.