Powiem szczerze, że nie należę do fanów rabarbaru.
Chyba jednak tylko krowa poglądów nie zmienia ;).
Coś co zawsze kojarzyło mi się z czymś mega kwaśnym, cierpkim i całkowicie niejadalnym, zmieniło swój obraz po tym właśnie kompocie.
Składniki:
- ok 1 kg rabarbaru
- 200 g truskawek (u mnie mrożone)
- cukier z wanilią Kamis
- cukier
Rabarbar obieramy ze skórki i kroimy w małe kawałki. Wkładamy do garnka i zalewamy wodą ok 1,5-2 l. Dodajemy truskawki, wsypujemy cukier waniliowy i ok pół szklanki cukru. Doprowadzamy do wrzenia. Chwilkę tak gotujemy dosłownie ok 2 min. Dosładzamy do smaku i czekamy aż ostygnie.
Rześki, smaczny, aromatyczny z odrobiną waniliowej magii.
Rabarbar trzeba umieć przygotować. Twój kompot wygląda wspaniale!
OdpowiedzUsuńKompocik bardzo smakowity :)
OdpowiedzUsuń