Osobiście chyba nie znam osoby, która nie lubiłaby sernika. Tym razem mój mąż, który sam zrobił wszystko, mi została tylko kwestia dekoracji. Zaskoczył mnie i kolejny raz pokazał, że facet w kuchni potrafi więcej niż same sobie myślimy. A ten sernik jest naprawdę idealny. Nie opada, nie przypieka się z wierzchu jest po prostu boski. Delikatny, wilgotny, lekki. Chyba już mój ulubiony ;). Dodatek karmelu czyni go nr 1.
Sos karmelowy.
- szklanka cukru
- 4 łyżki wody
- 50 g masła
- 180 ml śmietany kremówki 30%
- 1kg twarogu sernikowego w wiaderku
- 6 jajek
- 100g cukru lub więcej
- nasiona z 1 laski wanilii lub zapach
- 50 g masła/margaryny
- 150 ml śmietany kremówki 30%
- 50g mąki ziemniaczanej
- herbatniki
Blaszkę lub tortownicę wykładamy papierem do pieczenia i układamy herbatniki.
Żółtka ucieramy z cukrem i dodajemy nasiona z laski wanilii. Następnie dodajemy roztopione przestudzone masło/margarynę, ser, śmietanę, mąkę i mieszamy do połączenia się składników.
Białka ubijamy na sztywną pianę i delikatnie mieszamy z masą serową.
Wykładamy całość na wcześniej przygotowaną formę i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni grzanie góra dół. Tak pieczemy sernik 15 min, następnie zmniejszamy temperaturę do 120 stopni i pieczemy go 90 min. Po upływie tego czasu uchylamy delikatnie wyłączony piekarnik na 15 min i wyjmujemy sernik. Studzimy go i całkiem zimny wstawiamy do lodówki najlepiej na cała noc.
Sos karmelowy:
Cukier wsypujemy do małego garnka z grubym dnem. Wlewamy wodę i stawiamy na średnim ogniu. Czekamy aż cukier nam się rozpuści i zacznie się karmelizować. Trwa to ok 15 min. Należy pilnować aby nie przypalić karmelu. Następnie od razu dodajemy masło i śmietanę kremówkę i dokładnie mieszamy.
Czekamy aż ostygnie i polewamy nim kawałki naszego sernika. Dekorujemy zgodnie z naszymi upodobaniami.
Taki sos można przechowywać w zamkniętym słoiku w lodówce ok 2 tygodni. Tylko przed podaniem należy go odgrzać, ponieważ robi się bardzo gęsty.
Żółtka ucieramy z cukrem i dodajemy nasiona z laski wanilii. Następnie dodajemy roztopione przestudzone masło/margarynę, ser, śmietanę, mąkę i mieszamy do połączenia się składników.
Białka ubijamy na sztywną pianę i delikatnie mieszamy z masą serową.
Wykładamy całość na wcześniej przygotowaną formę i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni grzanie góra dół. Tak pieczemy sernik 15 min, następnie zmniejszamy temperaturę do 120 stopni i pieczemy go 90 min. Po upływie tego czasu uchylamy delikatnie wyłączony piekarnik na 15 min i wyjmujemy sernik. Studzimy go i całkiem zimny wstawiamy do lodówki najlepiej na cała noc.
Sos karmelowy:
Cukier wsypujemy do małego garnka z grubym dnem. Wlewamy wodę i stawiamy na średnim ogniu. Czekamy aż cukier nam się rozpuści i zacznie się karmelizować. Trwa to ok 15 min. Należy pilnować aby nie przypalić karmelu. Następnie od razu dodajemy masło i śmietanę kremówkę i dokładnie mieszamy.
Czekamy aż ostygnie i polewamy nim kawałki naszego sernika. Dekorujemy zgodnie z naszymi upodobaniami.
Taki sos można przechowywać w zamkniętym słoiku w lodówce ok 2 tygodni. Tylko przed podaniem należy go odgrzać, ponieważ robi się bardzo gęsty.
masz rację, każdy lubi sernik :) ja przepadam... :)
OdpowiedzUsuńWięc gorąco polecam.
UsuńUwielbiam serniki . Super ja też che takiego faceta który robi ciasta . Pomarzyć można ;)
OdpowiedzUsuńMmm, wygląda cudnie :)
OdpowiedzUsuńJa uważam, generalnie, że mężczyźni w kuchni są boscy :) Mój jest ;)
Witam, czy kremowke dodajesz prosto znpojemnika czy ubijasz?jaka konsystencje ko ten sernik?czy zbita, czy puchowa,sypka? Nie przepadampza karmelem, co moze byc jego zamiennikiemz?? z gory dziekje za odpowiedz.
OdpowiedzUsuńCzy śmietanę dodajemy prosto z kartonika czy może ją ubijamy?Jaki inny sos możemy podać zamiast karmelowego?nie przepadam, może być owocowy lub bez?
OdpowiedzUsuńCzy śmietankę dodajemy prosto z opakowania?nie ubijamy jej na bitą śmiatanę?Czy białka mogę delikatnie rozmieszać i dodać do masy, nie chcę mocno napowietrzać sernika,żeby w trakcie pieczenia nie urósł a potem nie opadł, zależ mi na tym aby sernik był ciężki, wilgotny, taki prawdziwy sernik, nie serniokopianka, lub jak robią serniki typu rosa:)
OdpowiedzUsuń